To była ostatnia szansa Anderlechtu na podtrzymanie nadziei na obronę mistrzostwa Belgii. Tylko wygrana dawała drużynie Łukasza Teodorczyka szansę na tytuł. Polak po tragedii rodzinnej i przymusowej przerwie za nadmiar kartek wyszedł w podstawowym składzie gości. Pierwsza połowa rozpoczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Wystąpiły problemy z VAR.
To właśnie nasz reprezentant mógł jako pierwszy wpisać się na listę strzelców. W 21. minucie górą był jednak Władimir Gabułow. Polak miał jeszcze lepszą okazję w 30. minucie, ale Rosjanin w bramce Clubu Brugge obronił uderzenie napastnika z pięciu metrów.
Swoje okazje mieli także piłkarze lidera Jupiler League. Matz Sels obronił strzały Marvelousa Nakamby (31. minuta) oraz uderzenie z kilku metrów Brandona Mechele w 40. minucie.
W 44. minucie arbiter podyktował dla gospodarzy rzut karny za zagranie ręką. Jednak po analizie VAR zmienił swoją decyzję.
W drugiej części zaatakowali gospodarze, ale to Anderlecht w 58. minucie objął prowadzenie. Piłkę w polu bramkowym otrzymał Teodorczyk. Wydawało się, że jego strzał obronił już Gabułow, jednak piłka wtoczyła się do bramki.
Polak w 70. minucie opuścił boisko, a trzy minuty później dał znać o sobie Ryota Morioka. Japończyk podwyższył prowadzenie Anderlechtu wbijając piłkę do siatki głową z metra. Spokój mistrzom Belgii zaburzył w 80. minucie Abdoluay Diaby, który z bliska trafił do siatki. Sędzia dopiero po analizie VAR uznał gola, upewniając się, że piłka całym obwodem minęła linię.
Gospodarzom nie udało się wyrównać i na trzy kolejki przed końcem sezonu Anderlecht traci do lidera już tylko dwa punkty.
Club Brugge - RSC Anderlecht 1:2 (0:0)
0:1 - Teodorczyk 58'
0:2 - Morioka 73'
1:2 - Diaby 80'
Składy:
Club Brugge: Władimir Gabułow - Benoit Poulain, Brandon Mechele, Stefano Denswil (77' Jelle Vossen) - Ruud Vormer, Marvelous Nakamba - Dion Cools (70' Emmanuel Dennis), Wesley (77' Lior Refaelov), Abdoulay Diaby, Krepin Diatta - Hans Vanaken.
Anderlecht: Matz Sels - Josue Sa, Leander Dendoncker, Olivier Deschacht - Andy Najar, Sven Kums, Adrien Trebel, Lazar Marković (90' Alexis Saelemaekers) - Pieter Gerkens (85' Uros Spajić), Łukasz Teodorczyk (70' Silvere Ganvoula), Ryota Morioka.
Żółte kartki: Diaby, Diatta (Club Brugge) oraz Dendoncker, Trebel (Anderlecht).
Sędzia: Lawrence Visser.
ZOBACZ WIDEO Duży błąd Buffona. Juventus i tak krok od mistrzostwa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]