MŚ 2018. Kamil Wilczek pojedzie na mundial? "Nie złożyłem broni!"
- Jestem w formie, strzelam ważne gole - mówi Kamil Wilczek. 30-letni snajper prowadzi Broendby po dublet i liczy na wyjazd na mundial do Rosji.
- To dla mnie najlepszy okres zarówno pod względem indywidualnym, jak i zespołowym. Strzelam ważne bramki, w trudnych momentach, które pomagają drużynie - mówi zawodnik. Dzięki niemu Broendby IF ma szanse zarówno na mistrzostwo jak i puchar Danii. Zawodnik podkreśla, że klub, który kiedyś był wizytówką tutejszego futbolu, czeka na jeden tytuł 13 lat, a na drugi 10.
Czy dostanie się do 35-osobowej kadry narodowe, która zostanie ogłoszona w piątek? - Dałem trenerowi argumenty. I to solidne, bo nie w postaci jednej bramki zdobytej plecami na 6:0. Wierzę w to, że znajdę się w kadrze. Mam poczucie dobrze wykonanej pracy. Nie złożyłem broni, nie poddałem się. Cały czas walczyłem i walczę dalej - zapewnia.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Mistrz z Moskwy