Zinedine Zidane marzy o reprezentacji Francji. Decydujący finał w Kijowie i mundial w Rosji

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Zinedine Zidane
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Zinedine Zidane

Jeśli Francuzi zawiodą na MŚ w Rosji, ich selekcjoner Didier Deschamps może zostać zdymisjonowany. To otworzy drogę dla Zinedine'a Zidane'a, którzy marzy o roli trenera Trójkolorowych. By tak się stało, musi zostać spełniony jeszcze jeden warunek.

W finale Ligi Mistrzów w Kijowie Real Madryt musi wygrać z Liverpool FC i po raz trzeci z rzędu sięgnąć po Puchar Europy. Jeśli tak się stanie, a później Francuzi zawiodą na mundialu, to zdaniem dziennikarzy "El Confidencial" Zinedine Zidane będzie chciał odejść z Królewskich i objąć Trójkolorowych.

Co w przypadku porażki Realu w Kijowie? Wówczas były reprezentant Francji ma pozostać w drużynie z Madrytu, by nie zostawiać swoich podopiecznych z poczuciem porażki.

Szefowie Francuskiej Federacji Piłkarskiej myślą o zatrudnieniu Zidane'a, ponieważ są pod wrażeniem gry jego Realu w Lidze Mistrzów. Nie może być jednak inaczej, skoro Królewscy dwa razy z rzędu wygrali już Puchar Europy i są na dobrej drodze do trzeciej kolejnej wiktorii.

Nawet jeśli zostaną spełnione oba warunki podane przez "El Confidencial", droga Zidane'a do kadry narodowej nie będzie prosta. Zarówno 45-latek w Realu, jak i Didier Deschamps w reprezentacji Francji mają kontrakty do 2020 roku. O ile pozycja selekcjonera nie jest bardzo mocna, o tyle Zidane - mimo słabszego sezonu w Primera Division - cieszy się nadal bardzo dużym poparciem piłkarzy, kibiców i przede wszystkim prezesa madryckiego klubu Florentino Pereza.

Finał Ligi Mistrzów pomiędzy Realem i Liverpoolem zaplanowano w sobotę, 26 maja w Kijowie o 20:45. Z kolei piłkarskie mistrzostwa świata w Rosji rozpoczną się 14 czerwca. W fazie grupowej mundialu Francuzi będą rywalizować z Australią, Danią i Peru.

ZOBACZ WIDEO Szaleństwo w meczu Levante - Barcelona. Dziewięć bramek i porażka mistrza Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)