Pierwsza połowa nie stała na najwyższym poziomie. Obie drużyny zdawały sobie sprawę, że jeden błąd może ustawić całe spotkanie i dlatego okazji strzeleckich było jak na lekarstwo.
Jednak wspomniana pomyłka przydarzyła się Philowi Jonesowi w 22. minucie. Wówczas Eden Hazard uprzedził angielskiego defensora i wykorzystując swoją szybkość wpadł w pole karne. Tam dobrze się zastawił przed atakującym go Jonesem, a ten na dodatek zahaczył go. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno" karząc faulującego żółtą kartką. Hazard zmylił Davida de Geę i płaskim strzałem dał prowadzenie Chelsea.
Kolejne minuty były bardzo słabe. Man Utd nie był w stanie stworzyć dogodnej okazji. Zawodzili niemal wszyscy gracze Jose Mourinho, ale w przerwie Portugalczyk nie dokonał żadnej zmiany.
Po przerwie było już bardziej ciekawie. 20 minut przed końcem fantastyczną okazję miał Marcos Alonso, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i de Gea ostatecznie poradził sobie z nim. Chwilę później piłka trafiła w rękę Younga i wydaje się, że to powinien być rzut karny. Sędzia skorzystał z VAR-u i nie zdecydował się na podyktowanie "jedenastki".
Dosłownie 60 sekund później przed wymarzoną sytuacją stanął Marcus Rashford. Przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem i chwilę później zastąpił go Romelu Lukaku. Na boisku pojawił się też Anthony Martial, lecz nie byli w stanie odwrócić losów spotkania.
Chelsea wygrała 1:0 i zdobyła Puchar Anglii - po raz ósmy w historii. Możliwe, że tym meczem z posadą menedżera The Blues pożegna się Antonio Conte.
Chelsea FC - Manchester United 1:0 (1:0)
1:0 - Eden Hazard (k.) 22'
Składy:
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Cahill, Rudiger - Moses, Kante, Fabregas, Bakayoko, Alonso - Hazard (90+1' Willian), Giroud (89' Morata)
Man Utd: de Gea - Valencia, Jones (87' Mata), Smalling, Young - Herrera, Matić, Pogba - Lingard (74' Martial), Rashford (74' Lukaku), Sanchez
Żółte kartki: Courtois (Chelsea) oraz Jones (Man Utd).
Sędzia: Michael Oliver.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]