Juventus już myśli o letnim oknie transferowym. Emre Can jest blisko, Alvaro Morata raczej nie wróci

Getty Images /  Ian MacNicol / Na zdjęciu: Emre Can (z lewej) i Sadio Mane (z prawej)
Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Emre Can (z lewej) i Sadio Mane (z prawej)

- Jestem optymistycznie nastawiony - mówił dyrektor sportowy Juventusu o możliwym transferze Emre Cana. Giuseppe Marotta nie ma natomiast wielkich nadziei na zakup Alvaro Moraty. - Biorąc pod uwagę finanse, szanse, że wróci do nas są małe - dodaje.

Juventus Turyn zakończył właśnie sezon, pokonując 2:1 Hellas Werona. Sobotnie spotkanie było ostatnim występem Gianluigiego Buffona w drużynie Bianconeri. Tuż po meczu, na temat innych możliwych ruchów transferowych w klubie wypowiedział się dyrektor sportowy Starej Damy, Giuseppe Marotta.

Od kilku tygodni media na Półwyspie Apenińskim, łączą z mistrzami Włoch nazwisko Alvaro Moraty. Dla Hiszpana miałby to być wielki powrót do drużyny, w której wiodło mu się najlepiej. - On wyraża uznanie i sympatię do naszego klubu, ale biorąc pod uwagę finanse, szanse na to, że wróci do Turynu są małe - zdradził działacz.

Jak się okazuje, znacznie bardziej prawdopodobne jest przejście do Turynu pomocnika Liverpoolu, Emre Cana. - Jestem optymistycznie nastawiony do tej sprawy. Mamy nadzieję, że potwierdzimy jego zakontraktowanie po finale Ligi Mistrzów - ujawnił.

Dla fanów Juve najważniejszą kwestią jest jednak zatrzymanie trenera, Massimiliano Allegriego. - Spotkamy się i porozmawiamy w przyszłym tygodniu. Chcemy wysłuchać jego oczekiwań, ale myślę, że można być spokojnym o kontynuowanie współpracy - powiedział Marotta.

Głównym celem najlepszego klubu Italii będzie w przyszłym sezonie zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W tegorocznej edycji zespół odpadł po dramatycznych ćwierćfinałach z Realem Madryt (0:3, 3:1).

ZOBACZ WIDEO Cztery gole! Wściekły pościg Villarrealu za Realem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)