Toby Alderweireld jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Od tygodni jest łączony z najlepszymi klubami Europy. Jego wartość nie spadła nawet po tym jak został odstawiony od pierwszego składu Tottenhamu Hotspur.
Chrapkę na belgijskiego defensora mieli: FC Barcelona czy PSG, jednak coraz częściej wskazuje na to, że trafi do Manchesteru United. Czerwone Diabły chcą wykorzystać jego zawirowania kontraktowe.
Przypomnijmy, że umowa 29-latka wygasa w czerwcu 2020 roku. W przyszłym roku klauzula wykupu obrońcy będzie wynosić zaledwie 25 milionów funtów. Dla Kogutów jest to ostatni dzwonek, aby sprzedać Alderweirelda w korzystnej cenie.
- United oferują za Belga 55 mln funtów - informuje "The Manchester Evening". Dla wicemistrza Anglii byłby to transferowy rekord, biorąc pod uwagę pozycję obrońcy. Do tej pory numerem jeden był Rio Ferdinand, który przyszedl z Leeds za 46 mln funtów.
ZOBACZ WIDEO Conte przechytrzył Mourinho. Puchar Anglii dla Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Alderweireld trafił do Tottenhamu w 2015 roku z Atletico Madryt. Od tamtej pory rozegrał w trykocie Kogutów 109 spotkań.
Oprócz Belga, na Old Trafford ma trafić również Alex Sandro. Piłkarz jest już podobno dogadany z nowym klubem, a w ciągu najbliższych dni Sandro ma pojawić się tam aby przejść testy medyczne.