Sokratis Papastathopoulos miał na stole kilka ciekawych ofert. Wśród nich znajdowały się propozycje Manchesteru United oraz Arsenalu FC. Grek zdecydował, iż odrzuci zakusy Czerwonych Diabłów i przeniesie się do Londynu.
- Było zainteresowanie ze strony Manchesteru United, ale on musiałby czekać na niego do lipca. Działacze zespołu z Old Trafford mają dobre relacje z Borussią i kluby rozmawiały, ale Sokratis zdecydował się na przenosiny do Arsenalu. On wskakuje tym samym na wyższy poziom. Będzie grał w najmocniejszej europejskiej lidze i mam nadzieję, że mu się powiedzie - tłumaczy ojciec piłkarza Charalambos Papastathopoulos.
Charalambos wyjaśnił również motywy działania swojego syna. - Umowa Sokratisa z Borussią wygasa 30 czerwca 2019 roku i był to główny powód dążenia do transferu. On jest szczęśliwy. Przebywa już w Anglii. Wszystko idzie w dobrym kierunku - dodaje.
Grecki piłkarz trafił do Borussii Dortmund w 2013 roku z Werderu. W barwach BVB wystąpił w 198 spotkaniach. Strzelił 10 bramek oraz zaliczył dwie asysty. Według niemieckiej gazety "Bild", w Londynie będzie zarabiał około 5 mln euro netto rocznie. Borussia zarobi na transferze 19 mln euro.
Sokratis Papastathopoulos będzie drugim wzmocnieniem Arsenalu za kadencji Unaia Emery'ego. We wtorek nowym piłkarzem Kanonierów został Stephan Lichtsteiner. 34-latek w ostatnich latach związany był z Juventusem, dla którego zagrał ponad 250 meczów.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Gdybym był bramkarzem, chciałbym już wiedzieć, kto jest numerem jeden