Sergej Milinković-Savić do Lazio trafił w 2015 roku, wówczas włoski klub zapłacił za niego KRC Genk 18 milionów euro. W poprzednim letnim okienku transferowym Lazio otrzymało oferty rzędu 100 milionów euro za pomocnika, Claudio Lotito odrzucił je.
Milinković-Savić ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2022 roku, więc minimum, jakie trzeba za niego zapłacić to wspomniane 100 milionów.
Już w lutym zainteresowanie pomocnikiem potwierdzali Manchester United oraz Real Madryt. Do gry włączył się także Juventus Turyn, umieszczając piłkarza na swojej liście życzeń, a wszystko za sprawą świetnej postawy w ostatnim sezonie Serie A.
Serb co prawda wart jest mniej, jednak biorąc pod uwagę to, co dzieje się na rynku transferowym, Lazio nie musi schodzić z ceny. Co więcej, Mundo Deportivo poinformowało, że Real jest w stanie zapłacić za niego 150 milionów euro, plus 20 milionów premii, a sam zawodnik zarobiłby sześć milionów. Wieści te potwierdzają włoskie media.
ZOBACZ WIDEO Polska - Chile. Największe gwiazdy kadry Adama Nawałki chwalą Jana Bednarka. "Godnie zastąpił Kamila Glika"