El. LM: hat-trick Jakuba Świerczoka w siedem minut. Ludogorec ma awans w kieszeni

Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Jakub Świerczok
Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Jakub Świerczok

Jakub Świerczok strzelił trzy gole dla Ludogorca Razgrad w meczu z Crusaders FC. Drużyna Polaka wygrała 7:0 i ma w kieszeni awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Nie było zaskoczeniem, że Ludogorec Razgrad ruszył od początku rywalizacji z Crusaders FC do ataku. Zamierzał zapewnić sobie awans już w pierwszym meczu i uniknąć nerwów takich jak w poprzednim sezonie, kiedy w rewanżach gonił swoich przeciwników Żalgiris Wilno oraz Hapoel Beer Szewa. Na ławce rezerwowych mistrza Bułgarii zasiadł początkowo Jakub Świerczok, natomiast Jacek Góralski odpoczywa po swojej wyprawie na mundial.

W 25. minucie Marcelinho wyprowadził Ludogorca na prowadzenie 1:0. Po podaniu rodaka Cicinho zatańczył z dwoma przeciwnikami w polu karnym, znalazł miejsce do strzału i kompletnie zaskoczył bramkarza. Przed przerwą bułgarska drużyna podwoiła przewagę z pomocą Billy'ego Burnsa, który po płaskim dośrodkowaniu wpakował piłkę do własnej siatki.

Po przerwie gospodarze zagrali jeszcze efektowniej i powiększyli przewagę do stanu 7:0. Dzieło zniszczenia przeciwnika z Irlandii Północnej dokończył Jakub Świerczok, który wszedł na boisko zamiast Claudiu Keseru w 68. minucie, a między 73. a 80. minutą trafił trzy razy do bramki. Hat-trick w siedem minut. To robi wrażenie niezależnie od klasy przeciwnika. Polak wykańczał swoje akcje ze stoickim spokojem, a najbardziej efektowne było pierwsze trafienie z powietrza po przyjęciu klatką piersiową.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Belgowie nie marzyli o finale? "Grali zachowawczo. Nie wiem, co chcieli uzyskać"

Rajd w kierunku fazy grupowej Ligi Mistrzów rozpoczął dobrze również klub Jakuba Rzeźniczaka. Karabach Agdam zwyciężył 1:0 na wyjeździe z Olimpiją Ljubljana. Polak pomógł drużynie zachować czyste konto, a ponadto asystował przed decydującym golem Donalda Guerriera, byłego pomocnika Wisły Kraków.

Za zaskoczenie można uznać porażkę 1:3 APOEL-u Nikozja z Suduvą Mariampol. To i tak szczęśliwe rozstrzygnięcie dla mistrza Cypru, ponieważ honorowego gola, dającego nadzieję przed rewanżem, zdobył w doliczonym czasie. Podobnym do Świerczoka wyczynem popisał się Rigino Cicilia. Napastnik Suduvy strzelił hat-tricka w 10 minut. Publiczność poderwała się z miejsc i nagrodziła byłego piłkarza Rody Kerkrade brawami na stojąco. W podstawowym składzie gospodarzy był znany z polskich boisk Povilas Leimonas.

Mniej popisowe był wyczyny France Cirjaka z HSK Zrinjskiego Mostar i Wachtanga Chanturiszwiliego ze Spartaka Trnava. Chorwat dostał dwie żółte kartki w osiem minut, a Gruzin w pięć. Obie drużyny kończyły więc spotkanie w dziesięciu. Zanim Spartak stracił zawodnika strzelił gola na 1:0. Bardzo eleganckiego, ponieważ Erik Jirka przelobował bramkarza po świetnym podaniu Jakuba Rady z głębi pola. Drużyna ze Słowacji jest więc bliżej zmierzenia się z Legią Warszawa w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

I runda eliminacji Ligi Mistrzów:

FK Astana - Sutjeska Niksić 1:0 (1:0)
1:0 - Roman Murtazajew (k.) 29'

Spartaks Jurmala - Crvena Zvezda Belgrad 0:0

Suduva Mariampol - APOEL Nikozja 3:1 (3:0)
1:0 - Rigino Cicilia 9'
2:0 - Rigino Cicilia 13'
3:0 - Rigino Cicilia 19'
3:1 - Caju 90'

Spartak Trnava - HSK Zrinjski Mostar 1:0 (0:0)
1:0 - Erik Jirka 79'

FK Kukesi - Valletta FC 0:0

Ludogorec Razgrad - Crusaders FC 7:0 (2:0)
1:0 - Marcelinho 25'
2:0 - Billy Burns (sam.) 40'
3:0 - Claudiu Keseru 53'
4:0 - Marcelinho 66'
5:0 - Jakub Świerczok 73'
6:0 - Jakub Świerczok 78'
7:0 - Jakub Świerczok 80'

Olimpija Ljubljana - Karabach Agdam 0:1 (0:0)
0:1 - Donald Guerrier 79'

Valur Reykjavik - Rosenborg Trondheim 1:0 (0:0)
1:0 - Eidur Aron Sigurbiornsson 84'

Źródło artykułu: