Przez całe spotkanie to Górnik Zabrze był stroną dominującą, ale swojej przewagi nie potrafił zamienić na gola. Blisko strzelenia bramki byli Igor Angulo czy Dani Suarez. Obaj po stałych fragmentach trafiali w poprzeczkę. Dopiero w 87. minucie zabrzanom udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po trafieniu Angulo Górnicy odetchnęli z ulgą, ale przed rewanżem nie mogą być pewni awansu.
Zawodnicy śląskiego klubu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie mogą się zadowolić jednobramkową zaliczką i w Mołdawii muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. - Mecz był trudny. Spotkania w europejskich pucharach będą trudniejsze niż w Ekstraklasie. Byliśmy skoncentrowani do samego końca. Za tydzień mamy rewanż i musimy się na tym skupić - powiedział Angulo.
Hiszpan po raz kolejny był bohaterem Górnika. To on w 87. minucie wykorzystał dokładne dogranie Adama Wolniewicza i pokonał dobrze spisującego się bramkarza Zarii. - To była bardzo ważna bramka, dzięki czemu wygraliśmy pierwszy mecz i nabyliśmy pewności siebie. Zaria jest dobrym zespołem. W Lidze Europy nie ma słabych drużyn. Musimy być skoncentrowani i mieć dużo energii przed rewanżowym pojedynkiem - dodał Angulo.
Zaria jest w środku sezonu, gdyż liga mołdawska toczy się systemem wiosna-jesień. Dla Górnika był to pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2018/2019. - Mamy za sobą miesiąc przygotowań i myślę, że jesteśmy w dobrej kondycji. Uważam jednak, że będziemy grali coraz lepiej - stwierdził.
Angulo w pierwszej połowie zaimponował strzałem z rzutu wolnego. Do niedawna etatowym wykonawcą stałych fragmentów był Rafał Kurzawa, którego nie ma już w Górniku. Hiszpan pokazał, że może go godnie zastąpić. - Szkoda, że nie udało się trafić. To był bardzo dobry strzał. W pierwszej połowie powinniśmy prowadzić przynajmniej 1:0. Na szczęście udało mi się strzelić w drugiej części gry i zapewnić zwycięstwo Górnikowi - zakończył napastnik Górnika.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Były reprezentant popiera wybór Brzęczka. "Dla mnie nie jest to dziwna decyzja"