W czerwcu ogłoszono transfer Krzysztofa Piątka do Włoch. Genoa CFC wykupiła jego kontrakt z Cracovii za cztery miliony euro, dzięki czemu Polak przeniósł się do Serie A.
Szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności dostał już w pierwszym meczu. Rywalem był amatorski zespół Val Stubai, a różnica była znacząca. Genoa już po pierwszej połowie prowadziła 7:0, a ostatecznie zwyciężyła 13:0.
Kibicom nie przeszkodził nawet deszcz, przyszli zobaczyć swoją drużynę po raz pierwszy przed kolejnym sezonem. Piątek wykorzystał tę okazję, potrzebował zaledwie dziesięciu minut, by wywalczyć hat-tricka. Po rzucie karnym nadarzyły się dwie kolejne sytuacje i obie zamienił na bramki. W tej samej połowie zdobył jeszcze dwa gole, dobrze współpracując z kolegami.
Si è conlusa 13-0 per i rossoblù la prima amichevole stagionale del Genoa contro la Rappresentativa della Val Stubai.
— Genoa CFC (@GenoaCFC) 14 lipca 2018
Dopo il 7-0 del primo tempo, nella ripresa sono andati a rete due volte #Galabinov e #Medeiros e una volta a testa #Omeonga e #Zanimacchia. pic.twitter.com/KWTtVQze7T
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Każdy chce być Chorwatem. "Ludzie zakochali się w ich reprezentacji"
Moze ustawienie Lapadula-Piatek.
Obecnie to jest polski napastmik nr 2.