- Jestem w kontakcie z Łukaszem Piszczkiem. Myślę, że będzie potrzebował trochę czasu na odpoczynek. Teraz wyjechał na zgrupowanie z Borussią Dortmund, ale bardzo liczę na jego doświadczenie - zdradził trener reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek.
Piszczek jest podstawowym prawym obrońcą w reprezentacji. Na tegorocznym mundialu wystąpił w dwóch pierwszych meczach, z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0:3). - On zdaje sobie sprawę, że te mistrzostwa były słabe nie tylko w jego wykonaniu. To bardzo ambitny człowiek. Widząc jego żal i rozczarowanie, jestem przekonany, że jeżeli będzie zdrowy i będzie chciał grać dla reprezentacji dalej, to jest osobą, która pomoże młodym - przyznał Brzęczek.
Na pierwszej konferencji w roli selekcjonera, 47-latek wyjaśnił również kwestię Kamila Glika. - Z nim również rozmawiałem. Kamil jest do naszej dyspozycji - stwierdził trener. - Teraz najważniejsze jest jego zdrowie, ale nie powinno być tym większych problemów. Jest gotowy, by dalej bronić barw narodowych.
Jerzy Brzęczek 12 lipca został ogłoszony selekcjonerem reprezentacji Polski. W poniedziałek 23 lipca odbyła się oficjalna prezentacja, na której był obecny również prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"