Na mistrzostwach świata Jakub Błaszczykowski zagrał w jednym spotkaniu, a na boisku pojawił się tylko w pierwszej połowie starcia z Senegalem (1:2). Polski pomocnik liczył na zdecydowanie więcej. Mistrzostw świata - tak, jak i cała kadra - nie zaliczy do udanych. Biało-Czerwoni nie ukrywali swoich wysokich aspiracji, a grę w Rosji zakończyli na fazie grupowej.
Po zakończeniu mundialu Błaszczykowski udał się na urlop. Do zajęć z VfL Wolfsburg wrócił w czwartek. Doświadczony pomocnik w minionym sezonie rozegrał dla tego klubu tylko dziewięć meczów. Częściej zmagał się z kontuzjami, przez które pod znakiem zapytania stanął jego wyjazd do Rosji.
Jakub Blaszczykowski ist zurück im Training unserer Wölfe! Welcome back! #VfLWolfsburg pic.twitter.com/IWj1bCcrmB
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) 26 lipca 2018
W tym sezonie Błaszczykowski ma być ważnym ogniwem zespołu z Wolfsburga. Klub ten ma walczyć o wyższe cele niż tylko utrzymanie w Bundeslidze. Na dobrą formę pomocnika liczy też selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Wujek piłkarza zamierza wykorzystać jego doświadczenie w kadrze.
Inauguracja rozgrywek Bundesligi zaplanowana jest na 25 sierpnia. Wtedy Wilki zmierzą się z Schalke 04 Gelsenkirchen. Wcześniej VfL rozegra sparingowe mecze z Olympique Lyon, Ajaxem Amsterdam czy SSC Napoli oraz starcie Pucharu Niemiec przeciwko SV 07 Elversberg.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu