- Jestem bardzo szczęśliwy w Arsenalu. Ten klub uczynił ze mnie piłkarza. Nie chcę być nigdzie indziej - stwierdził Hector Bellerin. Zawodnik jako 15-latek przeszedł z FC Barcelona do ekipy Kanonierów, dla których gra do dzisiaj.
- Arsenal był świetnym klubem w latach, kiedy zaczynałem grać w piłkę. Oglądałem zawodników takich jak Thierry Henry i Robert Pries. To był zespół, który podziwiałem, kiedy grałem w Barcelonie - przyznał hiszpański obrońca dla "Evening Standard".
W ubiegłym sezonie Hector Bellerin rozegrał 47 spotkań. Jego Arsenal przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniu w Singapurze. Kanonierzy zainaugurują rozgrywki Premier League 12 sierpnia. Pierwszym rywalem piłkarzy Unaia Emery'ego będzie Manchester City.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"