Kamil Grabara zabawił się z Alexisem Sanchezem. "To było świetne"

Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Kamil Grabara
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Kamil Grabara

Kamil Grabara nie boi się odważnych zagrań. Polski bramkarz we własnym polu karnym spokojnie przyjął piłkę i skutecznie kiwnął Alexisa Sancheza, napastnika Manchesteru United. Jego Liverpool FC wygrał 4:1 w ramach International Champions Cup.

19-letni Kamil Grabara pojawił się w wyjściowym ustawieniu Liverpoolu FC w starciu z Manchesterem United. Bramkarz na boisku spędził 45 minut. Musiał wyciągać piłkę z bramki, po fantastycznym uderzeniu Andreasa Pereiry.

Grabara nie miał szans na zatrzymanie tego strzału. Generalnie Polak nic nie obronił, nic też nie zepsuł. Jego występ zostanie głównie zapamiętany przez sytuację z Alexisem Sanchezem.

Grabara udowodnił, że nie boi się odważnych zagrań. Bramkarz we własnym polu karnym spokojnie przyjął piłkę i skutecznie kiwnął Sancheza, gwiazdora Manchesteru United. - To było świetne - komentują fani Liverpoolu, który pokonał rywali aż 4:1.

Zobacz zagranie Grabary:

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych

Komentarze (0)