Miało być utrzymanie, są… kłopoty - relacja z meczu Piast Gliwice - Śląsk Wrocław

W pierwszych 45 minutach kibice zgromadzeni na trybunach stadionu przy ulicy Okrzei byli świadkami mało ciekawego pojedynku. W tej części spotkania lekką przewagę posiadali piłkarze Śląska, ale nie potrafili realnie zagrozić bramce strzeżonej przez Grzegorza Kasprzika. Nie dość powiedzieć, że zawodnicy obu zespołów nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę. Było widać, że drużynom nie najlepiej gra się w godzinach popołudniowych, w pełnym słońcu. Piłkarze co chwila podbiegali do linii bocznej boiska w celu uzupełnienia płynów.

W przerwie meczu trenerzy obu zespołów dokonali po jednej zmianie. W szeregach Piasta miejsce Sebastiana Olszara zajął Piotr Prędota, a w zespole gości Marek Gancarczyk zastąpił Vuka Sotirovicia. Pierwszą groźną akcję po zmianie stron przeprowadzili gospodarze, ale to nie oni zdobyli bramkę. W 56. minucie Tomasz Szewczuk skorzystał z bardzo dobrego dośrodkowania Marka Gancarczyka i skierował piłkę do siatki Piasta. Trybuny stadionu w Gliwicach w tym momencie zamarły.

Gliwiczanie mimo starań nie zdołali już odmienić niekorzystnych losów spotkania. Dwukrotnie próbował Mariusz Muszalik, ale najpierw uderzył bardzo niecelnie, a w drugiej sytuacji jego strzał zablokował Piotr Celeban.

Już w doliczonym czasie gry Śląsk mógł dobić rywala, ale w znakomitej sytuacji Marek Gancarczyk przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Piast w tym sezonie trzykrotnie pokonał wrocławian (raz w lidze, dwa razy w Pucharze Ekstraklasy), ale w spotkaniu, w którym mógł sobie zapewnić utrzymanie, zawiódł na całej linii i musiał uznać wyższość Śląska. Na dwie kolejki przed końcem sezonu niebiesko-czerwoni mają na swoim koncie 30. punktów i już tylko dwa oczka dzielą ich od strefy spadkowej. Dla gliwiczan najbliższe wyjazdowe spotkanie z Odrą Wodzisław będzie meczem o życie.

Śląsk zdobył Gliwice pierwszy raz od kwietnia 1963 roku.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)

0:1 - Szewczuk 56'

Składy:

Piast Gliwice: Kasprzik - Michniewicz (80' Chylaszek), Kowalski (61' Podgórski), Glik, Kaszowski, Sedlacek, Muszalik, Wilczek, Gamla, Smektała, Olszar (46' Prędota).

Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Pawelec, Socha, Ulatowski, Łukasiewicz, Dudek (82' Biliński), Janusz Gancarczyk (90' Sobociński), Szewczuk, Sotirović (46' Marek Gancarczyk).

Żółta kartka: Glik (Piast).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 4000.

Najlepszy zawodnik Piasta: -

Najlepszy zawodnik Śląska: Tomasz Szewczuk.

Najlepszy piłkarz meczu: Tomasz Szewczuk.