Nikola Vujadinović, Dioni i Robert Gumny - to zawodnicy, których w czwartek na pewno nie zobaczymy na boisku. - W ich przypadku nie ma szans na występ, ale pozostali gracze są do mojej dyspozycji - zaznaczył trener Ivan Djurdjević.
To oznacza, że do pełni sił powrócili Kamil Jóźwiak, Tymoteusz Klupś oraz Paweł Tomczyk.
Gumny pracuje jeszcze nad formą po zabiegu artroskopii kolana, Vujadinović nadal zmaga się z infekcją, zaś Dioni podpisał umowę dopiero w środę i na razie nie jest gotowy do gry.
- Miał dłuższą przerwę, bo w Hiszpanii przygotowania do sezonu zaczynają się później. Musimy zgłosić Dioniego do rozgrywek, lecz na razie na niego nie liczę i nie biorę go pod uwagę w najbliższych spotkaniach. Obecnie mamy innych piłkarzy, którzy są bardziej optymalnie przygotowani do gry. Dioni ma sporą jakość, jednak nie chcę się spieszyć z jego wprowadzaniem, bo mogłoby się to źle skończyć - wyjaśnił Djurdjević.
Mecz Lech Poznań - Szachtior Soligorsk rozpocznie się w czwartek o godz. 20.45. W pierwszej potyczce na Białorusi padł remis 1:1.
ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzęczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"