Czarne chmury nad Bartoszem Kapustką. Claude Puel nie widzi dla Polaka miejsca w Leicester City

Getty Images / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (z prawej)
Getty Images / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (z prawej)

Claude Puel nie widzi dla Bartosza Kapustki miejsca w Leicester City. Nieciekawą sytuację reprezentanta Polski pogorszyło jeszcze sprowadzenie Rachida Ghezzala z AS Monaco.

Latem Bartosz Kapustka wrócił na King Power Stadium z rocznego wypożyczenia do SC Freiburg. Na Schwarzwald-Stadion miał się odbudować po nieudanym sezonie w Leicester City, ale okazało się, że trafił z deszczu pod rynnę.

Trener Christian Streich wiązał z Polakiem duże nadzieje, ale skorzystał z jego usług tylko w dziewięciu meczach, w tym raptem w dwóch rundy wiosennej. W minionym sezonie Kapustka spędził na boisku łącznie tylko 285 minut, nie licząc występów w młodzieżowej reprezentacji Polski.

Freiburg nie zdecydował się na wykupienie 21-latka i Kapustka wrócił do Leicester City. Claude Puel, który przejął Lisy pod nieobecność Polaka, zapowiedział, że da wychowankowi Tarnovii szansę, bo chce sobie sam wyrobić opinię na jego temat. Więcej o tym TUTAJ. Wydawać by się mogło, że odejście Riyada Mahreza do Manchesteru City skróci drogę Kapustki do gry, ale nic bardziej mylnego.

Polak wystąpił w dwóch pierwszych sparingach z Notts County (4:1) i Akhisarsporem (0:0), ale w kolejnych grach kontrolnych z Udinese (1:2), Valencią (1:1) i Lille (2:1) nie było go nawet na ławce rezerwowych, choć według "Leicester Mercury" Kapustce nie dolega żaden uraz. Po prostu Puel nie widzi dla niego miejsca w swoim zespole, a w podobnej sytuacji co "Kapi" znaleźli się też m.in. Eldin Jakupović, Leonardo Ulloa, Islam Slimani i Ahmed Musa. Ten ostatni zresztą odszedł już z King Power Stadium, przenosząc się do saudyjskiego Al-Nassr Rijad.

Jeśli Kapustka mógł mieć nadzieję na to, że zdoła jeszcze przekonać do siebie Puela, to stracił ją po ostatnim transferze LCFC. Zwolnione przez Musę miejsce na liście płac zajął w niedzielę inny skrzydłowy - Rachid Ghezzal. To 13-krotny reprezentant Algierii, którego Lisy pozyskały z AS Monaco za 14 mln euro.

Kapustka jest zawodnikiem Leicester City od sierpnia 2016 roku, a na King Power Stadium trafił po udanym występie na Euro 2016 we Francji. Debiutu w Premier League jeszcze się nie doczekał, a jedyne występy (trzy o łącznym wymiarze 151 minut) w pierwszym zespole Lisów zaliczył w Pucharze Anglii. Jego kontrakt z klubem jest ważny do czerwca 2021 roku.

ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (16)
avatar
Hultaj
7.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech powróci do Polaki. Tutaj nawet sprzedawca hamburgerów może być gwiazda... przynajmniej patrząc na poziom polskich dziadów kopiących piłkę za duże pieniądze. Za ich grę to powinni zarabiać Czytaj całość
Olo77
6.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chłopaku uciekaj do niższej ligi i ZACZNIJ grać! 
avatar
wanow
6.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mój ziomek Kapustka miał i ma talent do piłki ale niestety tragiczna motoryka powoduje to że ostro pikuje w dół.Jest on świetnym przykładem jak są dzis szkoleni młodzi piłkarze.Brak ćw Czytaj całość
avatar
Wiesiek Kamiński
6.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Transfer Kapustki do Leicaster to jakis cud był ! wystarczy zapytac gdzie grał i z kim Kapustka w Cracovii ! czym On się wyróżniał...a teraz słucham nauczyciela wf-u co miał grac o Mistrza z Cr Czytaj całość
286dx
6.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dziwne pytanie w ankiecie jak ma wracać skoro ma ważny kontrakt. Odsiedzi na ławce, funtów przywiezie i będzie sportowym emerytem to samo Milik we Włoszech tylko on za euro.