Dla 25-letniego Rafała Kurzawy będzie to pierwsza przygoda poza granicami Polski. Reprezentantowi Polski 30 czerwca wygasł kontrakt z Górnikiem Zabrze i nie zamierzał go przedłużyć.
Pomocnik chciał spróbować swoich sił zagranicą i czekał na atrakcyjne oferty, mimo że miał propozycje z Legii i Lecha. Ostatecznie trafił do francuskiego Amiens SC, które w poprzednim sezonie zajęło 13. miejsce w Ligue 1.
- Rafał trafił do klubu bardzo przeciętnego, w którym nie ma presji na wyniki - komentuje dla "Super Expressu" Marek Jóźwiak, który po chwili dodaje: - Jeśli będzie grał bardzo dobrze i umocni sobie pozycję na francuskim rynku, to w ciągu roku lub dwóch znajdzie się klub, który go pozyska.
Były reprezentant Polski uważa, że Kurzawa w nowym klubie będzie ustawiany w środku pola, a nie na skrzydle. - Nie sądzę, aby występował na boku pomocy. Nie widzę go tam, bo będzie miał duże problemy. W środkowej strefie boiska można ukryć jego słabszą motorykę i wykorzystać atuty: otwierające podanie, stałe fragmenty czy strzał z dystansu - przyznaje Jóźwiak.
Amiens, wg "Super Expressu", ma najmniejszy budżet w lidze (36 mln euro) i najmniejszy stadion (12 tys. widzów).
ZOBACZ WIDEO Niesamowita historia Bukowieckiego. "Byłem przekonany, że w tym finale nie wystąpię"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)