Niemcy pod wrażeniem odpowiedzi Lewandowskiego. "Jest w trybie ataku"

Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Według niemieckiej gazety "Berliner Morgenpost", Robert Lewandowski odpowiedział na krytykę w najlepszy możliwy sposób. "Jest w trybie ataku" - piszą dziennikarze po jego hat-tricku w meczu o Superpuchar Niemiec.

Pod koniec ubiegłego sezonu wydawało się nieuniknione, że Robert Lewandowski odejdzie z Bayernu Monachium. Krytyka niemieckich dziennikarzy wobec Polaka przybrała niewiarygodne wręcz rozmiary, także pytani przez nich kibice uważali, że czas Polaka się skończył. Do tego doszło zatrudnienie nowego agenta Piniego Zahaviego, który miał pomóc w przenosinach do Realu Madryt.

Mistrz Niemiec ma już za sobą pierwszy mecz nowego sezonu, a gole dla drużyny wciąż strzela Lewandowski. Polski napastnik pozostał w stolicy Bawarii i znakomicie spisał się w spotkaniu o Superpuchar Niemiec przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Bayern wygrał aż 5:0, a kapitan naszej reprezentacji strzelił trzy gole.

Niemiecka gazeta "Berliner Morgenpost" uważa, że Polak w najlepszy możliwy sposób zamknął usta krytykom.

ZOBACZ WIDEO: Brat Andrzeja Bargiela uratował życie Brytyjczyka na Broad Peak. "Wyglądało, jakby umierał"

"Lewandowski w trybie ataku" - tytułuje artykuł dziennik. "Wydaje się, że życie napastnika Bayernu nie musi być wcale takie złe. Przeciwko Eintrachtowi Lewandowski zagrał doprawdy imponująco i znacząco pomógł Bayernowi w zdobyciu pierwszego trofeum w sezonie" - czytamy.

Dziennikarze dodają jednak, że są ogromne wątpliwości, czy Polaka można zaliczać do grona najlepszych napastników świata. "Mistrzostwa świata w Rosji pokazały, że nowe pokolenie napastników idzie jak po swoje - Romelu Lukaku, Kylian Mbappe, Harry Kane. W tym czasie Lewandowski zawodził na boisku i narzekał poza nim".

"Pozycja Polaka wciąż może być kwestionowana, jednak na pewno mało to obchodzi Niko Kovaca. On wymaga od niego goli, a ten to robi. W 196 meczach dla Bayernu strzelił 154 bramki" - wyliczają.

W piątek 24 sierpnia Lewandowski rozpocznie w barwach Bayernu nowy sezon ligowy. Przeciwnikiem mistrza Bundesligi będzie Hoffenheim.

Komentarze (23)
avatar
jankrzysztof
15.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polska reprezentacja jest całkiem do bani, Robert nie ma z kim grać i jeśli nowy trener nic nie zmieni to R9 powinien się z niej wycofać, bo szkoda wypracowanej dotąd marki. 
avatar
Django
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
I elita hejterów w komplecie:Antek Pyta,Abedi Pele ,Kozietulski...jeszcze Poniatowski się nie zameldował... 
avatar
Gregory62
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Lewy jest nadal wielki...to wam przeszkadza? mnie cieszy cha,cha,cha... 
avatar
Gregory62
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Lewy jest nadal wielki...to wam przeszkadza? mnie cieszy cha,cha,cha... 
avatar
Janolex Janolex
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak się Lewy zawiesi to klub pożegna zawodnika czy Niko Kovaca?