Nowy trener Legii Warszawa, Ricardo Sa Pinto, da szansę Cristianowi Pasquato. 29-latek wróci do pracy z pierwszą drużyną Wojskowych po miesiącu treningów z rezerwami. - Dam mu szansę i sprawdzę, czy ma potencjał na grę w pierwszym składzie. Z kilku zawodników będę musiał zrezygnować, ponieważ mamy za szeroką kadrę. 25 piłkarzy to odpowiednia liczba - powiedział na konferencji prasowej Sa Pinto.
Portugalski szkoleniowiec chciałby sprawdzić wszystkich dostępnych zawodników. 45-latek sam przyznał, że nie będzie to zadanie łatwe. - Chciałbym pomóc każdemu, jednak trenowanie z tak liczną grupą nie jest korzystne. Wiem, że mamy zaplecze w postaci rezerw i oni również potrzebują wsparcia, a przy szerokiej kadrze jest to utrudnione. Chcę zacząć pracę od wysokiej jakości treningu - stwierdził trener Legii.
Cristian Pasquato wraz z Hildeberto, Brianem Iloskim i Mateuszem Praszelikiem został przesunięty do rezerw przez ówczesnego szkoleniowca, Deana Klafuricia. Z całej czwórki w klubie zostali Pasquato i Praszelik. Hildeberto odszedł do Vitorii Setubal, a Iloski został wypożyczony do Zemplina Michalovce.
Pasquato przeszedł do Legii rok temu z Juventusu. W barwach Starej Damy Włoch zdołał rozegrać tylko jedno spotkanie. W minionym sezonie wystąpił w 28 meczach, w których strzelił trzy gole i miał pięć asyst.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]