Ekipa Juergena Kloppa była faworytem poniedziałkowej potyczki i boiskowe wydarzenia szybko to potwierdziły. Goście zdominowali rywala, zyskując dużą przewagę w polu. Paradoksalnie jednak lepszą okazję na objęcie prowadzenia mieli londyńczycy, bo Andros Townsend pięknym technicznym strzałem z dystansu trafił w poprzeczkę.
W końcówce pierwszej części - gdy wydawało się, że Crystal Palace powoli opanowuje sytuację - Mamadou Sakho sfaulował w polu karnym Mohameda Salaha i sprokurował jedenastkę, a tę bardzo pewnie egzekwował James Milner.
Po przerwie podopieczni Roya Hodgsona próbowali coś wskórać, lecz gdy już podchodzili w pobliże bramki przeciwnika, brakowało im jakości w wykończeniu. W końcówce natomiast zadanie stało się jeszcze trudniejsze, bo za faul na wychodzącym na czystą pozycję Salahu czerwoną kartkę otrzymał Aaron Wan-Bissaka.
Wysiłki gospodarzy zdały się na nic, a w doliczonym czasie Liverpool wyszedł jeszcze z zabójczą kontrą, pieczętując triumf golem Sadio Mane. The Reds wygrali drugie spotkanie w obecnym sezonie i z kompletem punktów są wiceliderem tabeli Premier League.
Crystal Palace - Liverpool FC 0:2 (0:1)
0:1 - James Milner (k.) 45'
0:2 - Sadio Mane 90+3'
Składy:
Crystal Palace: Wayne Hennessey - Aaron Wan-Bissaka, James Tomkins, Mamadou Sakho, Patrick van Aanholt, Andros Townsend (79' Joel Ward), Luka Milivojević, James McArthur, Jeffrey Schlupp (83' Max Meyer), Christian Benteke (70' Alexander Sorloth), Wilfried Zaha.
Liverpool FC: Alisson - Trent Arnold, Joe Gomez, Virgil van Dijk, Andrew Robertson, Naby Keita (87' Adam Lallana), Georginio Wijnaldum, James Milner (67' Jordan Henderson), Mohamed Salah, Roberto Firmino (90+4' Daniel Sturridge), Sadio Mane.
Czerwona kartka: Aaron Wan-Bissaka /45' za faul/ (Crystal Palace).
Sędzia: Michael Oliver.
[multitable table=972 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Barcelona zaczęła od zwycięstwa, Messi od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]