Antoine Griezmann. Atak szczytowy

Liga Europy, ostatnio Superpuchar UEFA i upragnione mistrzostwo świata. Antoine Griezmann nie ma powodów, by narzekać na ostatnie 12 miesięcy. Dobry sezon w Atletico Madryt poparty tytułem zdobytym w Rosji może znacząco pomóc Francuzowi w wyścigu o nagrodę FIFA The Best. Daje nadzieję na to, że przerwie dziesięcioletnią dominację "legend nie z tego świata". W ten sposób Griezmann określa Messiego i Ronaldo.

Gwiazdka już jest. W oczekiwaniu na koronę

Jedną koronę Antoine Griezmann założył całkiem niedawno, po zwycięstwie nad Realem Madryt w Superpucharze Europy (4:2). Sam nie zapisał się w protokole meczowym trafieniem ani asystą. Występ wystarczył, żeby Francuz poczuł się godny korony od samego Sergio Ramosa. Wbrew jego woli.

Napastnik bez wysiłków na Instagramie zdobył drugą gwiazdkę za zdobycie mistrzostwa świata. Po nieudanym eksperymencie podczas meczu z Australią, kiedy Griezmann występował na szpicy, Deschamps przestawił go z powrotem za plecy napastnika, gdzie radził sobie dużo lepiej. Cztery trafienia snajpera Atletico pomogły Francji sięgnąć po mistrzostwo, o którym wciąż marzyć mogą Ronaldo i Messi. - Będę pierwszym, który kupi koszulkę z dwiema gwiazdkami - zapowiadał mediom po wygranym finale z Chorwacją (4:2). I musiał słowa dotrzymać.

ZOBACZ WIDEO Cztery bramki w starciu Swansea - Leeds. Cały mecz Mateusza Klicha [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Banita

Nie zawsze w życiu Griezmanna było tak kolorowo. Tuż przed 14. urodzinami zdążył być już na testach w AJ Auxerre, Olympique Lyon, Sochaux i AS Saint-Etienne. Żaden z klubów nie chciał dać szansy drobnemu napastnikowi. Mały Antoine już wówczas miał duże umiejętności piłkarskie. Brakowało warunków fizycznych, tak wtedy istotnych we francuskim futbolu. Wzrost nie okazał się problemem dla skauta Realu Sociedad, który dostrzegł talent Griezmanna, kiedy ten przebywał na kolejnych testach, tym razem w Montpellier.

W Hiszpanii spełniał się sen Francuza. Wykorzystał swoją szansę, gdy został włączony do pierwszej drużyny. Z marszu został najlepszym strzelcem Sociedad w okresie przygotowawczym i wkupił się na stałe do dorosłego zespołu. Mogło się wydawać, że teraz będzie już tylko lepiej. Mogło.

Zgrupowanie kadry U-21 w Hawrze przed barażami z Norwegią. To one zdecydują, kto pojedzie na mistrzostwa Europy do Izraela. W pierwszym meczu Francuzi wygrali u siebie 1:0. Był listopad 2012 roku. Po ostatnim gwizdku w szeregach młodych Les Bleus dominował optymizm. - Wyczuwało się, że wszyscy chcieliśmy się wyrwać do stolicy. Ale nasuwało się mnóstwo pytań [...] Mimo wątpliwości postanowiliśmy wyskoczyć na imprezę, mieliśmy nadzieję, że nikt ze sztabu się nie zorientuje - wspomina po latach Griezmann w autobiografii "Za zasłoną uśmiechu". Niedoświadczeni na boisku, niedoświadczeni również w życiu. Zaraz po powrocie nad ranem trener odkrył, co zrobiła piątka jego piłkarzy. Po przegranym 3:5 rewanżu, Francuzi nie awansowali, a francuski związek wyciągnął aferę na światło dzienne. Antoine Griezmann oraz czwórka jego kolegów zostało ukaranych zawieszeniem do końca 2013 roku. Najstarszy, Yann M'Vila, pokutował sześć miesięcy dłużej, tracąc tym samym szansę wyjazdu na mundial.

Po odbyciu kary jedynie Griezmann na stałe wszedł do dorosłej kadry. M'Vila, wtedy bywalec w pierwszej reprezentacji już do niej nie wrócił. Chris Mavinga i M'Baye Niang postanowili ubrać koszulki innych państw. Z kolei Wissam Ben Yedder dopiero w marcu został po raz pierwszy powołany przez Deschampsa.

Niech znowu się zastanawiają

Już raz Francuz otarł się o jedną z najważniejszych nagród indywidualnych. Na mistrzostwach Europy rozgrywanych w ojczyźnie w 2016 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem. Les Bleus doszli do finału, w którym ulegli Portugalczykom 0:1. Wcześniej jego Atletico Madryt po rzutach karnych przegrało batalię o Ligę Mistrzów z Realem Madryt. - To były trudne doświadczenia. Oba finały były dla mnie bardzo ważne, ale bardziej bolała mnie porażka w LM. Mieliśmy dwa tygodnie, by przygotować się do tego spotkania - przyznaje.

Rodzimi dziennikarze z "France Football" docenili wysiłek Griezmanna. Napastnik znalazł się na trzecim miejscu klasyfikacji Złotej Piłki, za Messim i Ronaldo. - Ludzie, którzy widzieli mnie wtedy przez szybę, musieli się zastanawiać, co się ze mną dzieje, ale w ogóle mnie to nie obchodziło - wspomina w autobiografii moment, kiedy dowiedział się o wynikach.

Z optymizmem w najbliższe miesiące patrzy klubowy opiekun 27-latka, Diego Simeone. - Piłka nożna jest cudowna, ponieważ nikt nie zna jednej prawdy. Ale pozycja Griezmanna jest bardzo komfortowa - stwierdził trener cytowany przez "AS".