Mohamed Salah nadal walczy o swój wizerunek z egipską federacją. Ta go lekceważy

Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Mohamed Salah
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Mohamed Salah

Wciąż nie została rozwiązana sprawa, przez którą Mohamed Salah mógł nie pojechać na mistrzostwa świata do Rosji. Chodzi o spór z egipską federacją i wykorzystywanie jego wizerunku.

Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Egipski związek wykorzystał wizerunek Mohameda Salaha do promowania nowego sponsora i nawet nie zapytał piłkarza o zgodę. Tym bardziej, że nowy darczyńca to konkurent firmy, z którą współpracuje zawodnik Liverpoolu. Salah ostatecznie pojechał na mundial, ale okazuje się, że spór wciąż nie został rozwiązany.

- To normalne, że federacja piłki nożnej stara się rozwiązać problemy swoich graczy, aby mogli czuć się komfortowo. W rzeczywistości to, co teraz widzę, to odwrotność. To nie jest normalne, że moje wiadomości i mojego adwokata są ignorowane. Nie wiem, dlaczego to wszystko się dzieje. Czy nie ma czasu, aby nam odpowiedzieć?! - zapytał wzburzony Salah.

- Poprosiliśmy o gwarancje dotyczące dobrego samopoczucia Mohameda podczas meczu z reprezentacją narodową oraz zapewnienia, że ​​naruszenia praw do wizerunku nie powtórzą się. To wszystko. Oni jeszcze nie odpowiedzieli - powiedział z kolei Ramy Abbas, adwokat piłkarza.

We wrześniu Egipt pod wodzą nowego selekcjonera Javiera Aguirra ma zaplanowany mecz przeciwko Nigrowi w eliminacjach do Pucharu Narodów Afryki 2019.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real Madryt rozpoczyna zabawę. Wysokie zwycięstwo Królewskich [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)