Nowe doniesienia ws. Kamila Grosickiego. Mógł trafić do Sportingu

Reuters / Scott Heppell / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Hull City
Reuters / Scott Heppell / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Hull City

Jak ujawnił dziennikarz Polsatu Sport Mateusz Borek, w ostatnich godzinach letniego okna transferowego Kamil Grosicki był bliski podpisania kontraktu z lizbońskim Sportingiem.

Jeszcze w czwartek wydawało się, że Kamil Grosicki zostanie wypożyczony z Hull City do Bursasporu. Reprezentant Polski przeszedł już nawet testy medyczne w Turcji, a zdjęcia trafiły do internetu.

Ostatecznie jednak 30-latek nie podpisał umowy z nowym klubem i wyjechał z Turcji. Powód takiego zachowania piłkarza długo nie był znany. Teraz szczegóły ujawnili Mateusz Borek i Tomasz Hajto w trakcie niedzielnego programu Cafe Futbol na antenie Polsatu Sport.

Grosicki był już nawet w hotelowym pokoju z tureckimi menedżerami i gdy wystarczyło tylko czekać na sygnał od Hull City i zgodę na podpisanie umowy, Polak wyszedł z pokoju i zniknął. Okazało się, że w ostatniej chwili otrzymał wiadomość od angielskiego klubu, że jest możliwość jego transferu do portugalskiego Sportingu.

- Kamil otrzymał SMS-a od swojego menedżera, że pojawiła się konkretna propozycja ze Sportingu, który złożył oficjalną ofertę wypożyczenia. Kamil wyszedł z hotelu, zamówił taksówkę do Stambułu, skąd miał polecieć bezpośrednio do Lizbony - ujawnił Borek.

- Kwota wypożyczenia została zaakceptowana przez Hull City. Wykupienie Polaka przez Sporting miało kosztować 2,5 mln euro, ale nagle Anglicy zwietrzyli szansę i podwyższyli kwotę do 5 mln. Wszystko działo się wtedy, gdy Kamil czekał już w Stambule na podpisanie umowy. Około godz. 23:45 temat upadł.

- Historia potoczyła się w niesamowity sposób, najgorzej dla samego Kamila - dodał komentator. Swoje informacje przekazał też Tomasz Hajto, będący dobrym znajomym polskiego piłkarza.

- Kamil pokazał mi film, na którym widać reakcję Turków na zerwane negocjacje. Czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałem, po prostu bazar w Suchej Beskidzkiej. Sam byś też stamtąd uciekł - powiedział Hajto do siedzącego w studiu skrzydłowego Lecha Poznań, Macieja Makuszewskiego.

Koniec końców Grosicki pozostał w Hull City i musi walczyć o miejsce w składzie, jeśli nie chce na dobre wypaść z reprezentacji. Na spotkania z Włochami i Irlandią nie został powołany przez Jerzego Brzęczka.

ZOBACZ WIDEO Skorupski nie uratował zespołu. Inter bezlitosny w wyjazdowym spotkaniu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (9)
avatar
Adam Białas
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nowe doniesienie po Kamila przyjechał Abramowicz transfer miałbyć dopięty do Chelsea lecz Kamil rozmyślił się w ostatniej chwili bo większym wyzwaniem jest awans do czołówki z 4 ligi z orłem Mr Czytaj całość
avatar
lelum polelum
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby był tak dobry jak mu się wydaje, to by go ktoś kupił nie za pięć dwunasta, tylko na spokojnie, jak cywilizowani ludzie to robią i za konkretne pieniądze.
Dla mnie on nigdy nie był profesj
Czytaj całość
avatar
MaurizioSarri
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z tego chłopa nic już nie będzie. 
avatar
WPjestglupie
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Grosicki tylko potwierdził, że mądry to on nie jest. Z czym on w ogóle się chciał pchać do Sportingu, przypuszczam że nawet ławki by nie powąchał. Ciekawe czy ktoś jeszcze złoży ofertę za niego Czytaj całość
avatar
Klemek
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic się nie nauczył przez ostatnie lata że za 5 dwunasta to 50 na 50 na podpisanie kontraktu. Mógł podpisać i grać w Turcji teraz zachciało mu się Lizbony to ma. Będzie ława w 2 lidze angielski Czytaj całość