SSC Napoli chce zatrzymać Arkadiusza Milika. Klub przygotuje ofertę nowego kontraktu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / PAOLO RATTINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / PAOLO RATTINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Szefowie SSC Napoli wiążą duże nadzieje z Arkadiuszem Milikiem. Chcą, by polski napastnik przedłużył kontrakt. W nowej umowie ma nie być zawartej klauzuli odstępnego.

W tym artykule dowiesz się o:

Z ustaleń włoskich mediów wynika, że negocjacje mają być zakończone przed świętami Bożego Narodzenia. Działacze są zadowoleni z Arkadiusza Milika i chcą zrobić wszystko, by polski napastnik na dłużej pozostał w Neapolu. Obecny kontrakt Milika obowiązuje do 2021 roku, ale trwają rozmowy dotyczące jego przedłużenia.

Najważniejszymi założeniami przedstawionymi przez działaczy są rezygnacja z kwoty odstępnego i zawarcie nowego kontraktu do 2023 roku. SSC Napoli chce także podpisać nową umowę z Piotrem Zielińskim, który jest czołowym piłkarzem tego klubu. Obaj zawodnicy mogą liczyć także na podwyżki.

Przed sezonem przyszłość Milika w Napoli nie była pewna. Media spekulowały, że trener Carlo Ancelotti będzie chciał sprowadzić bardziej doświadczonego napastnika. Ostatecznie obaj odbyli rozmowę, podczas której Włoch przekazał, że będzie stawiać na Polaka, co dodało mu pewności siebie.

Milik do SSC Napoli dołączył w 2016 roku z Ajaxu Amsterdam. Kosztował 32 miliony euro i wiązane były z nim spore nadzieje. Rozwój jego kariery storpedowały dwie kontuzje kolana, które za każdym razem na kilka miesięcy wykluczały go z gry. Milik w obu przypadkach wrócił do wysokiej formy i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie.

Dla zespołu z Neapolu 24-latek rozegrał łącznie 43 spotkania, w których zdobył 15 bramek. W tym sezonie Milik zagrał w trzech meczach i raz pokonał bramkarza rywali. Jest on etatowym reprezentantem Polski. Mimo młodego wieku ma już na swoim koncie 41 spotkań i 12 goli.

ZOBACZ WIDEO Liga Narodów poligonem doświadczalnym? Zaskakujące słowa Kamila Glika

Źródło artykułu: