Warta Poznań znów zagra w Grodzisku Wlkp., ale prawdopodobnie po raz ostatni

Newspix / DAMIAN KOSCIESZA / 400mm.pl / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
Newspix / DAMIAN KOSCIESZA / 400mm.pl / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań

Przed Wartą Poznań piąte, ale już najprawdopodobniej ostatnie spotkanie w roli gospodarza w Grodzisku Wlkp. Drużyna Petra Nemca zagra tam z Sandecją.

Zieloni zmierzą się ze spadkowiczem z Lotto Ekstraklasy w sobotę o godz. 16.00. W środku tygodnia były podejmowane próby zamiany gospodarza - tak, by jesienią warciarze pojechali do Nowego Sącza, zaś wiosną zagrali z tym przeciwnikiem u siebie, ale na taki manewr było zbyt mało czasu i ostatecznie do przetasowań w terminarzu nie doszło. Dlatego w sobotę oba zespoły powalczą o punkty w Grodzisku Wlkp.

Tymczasem na obiekcie przy Drodze Dębińskiej toczą się ostatnie prace związane z przystosowaniem go do wymogów licencyjnych. Zakończono już montaż nowych ogrodzeń, naprawiono uszkodzone płoty, kończą się czynności związane z podłączeniem monitoringu i doprowadzeniem prądu do stanowisk dla mediów. Przez weekend zostaną również wykonane porządki, które mają poprawić wygląd estetyczny obiektu.

Przedstawiciel komisji licencyjnej pojawi się w stolicy Wielkopolski we wtorek i wtedy może zapaść decyzja o dopuszczeniu stadionu przy Drodze Dębińskiej do rozgrywek I-ligowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w meczu 11. kolejki z Rakowem Częstochowa (zaplanowanym na 22 września) Warta zagra u siebie.

W sobotę natomiast podopieczni Petra Nemca wystąpią na obiekcie Dyskobolii, a tam mierzyli się już z Garbarnią Kraków (1:1), Stalą Mielec (1:0), ŁKS Łódź (0:2) oraz Bytovią Bytów (2:2).

Po potyczce z Sandecją zielonych czeka jeszcze wyjazd do Suwałk na starcie z Wigrami, później natomiast rozegrają wspomniane spotkanie z Rakowem.

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Obawiam się, że mecz z Włochami może pogłębić kryzys reprezentacji

Komentarze (1)
Eric Getting
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chciałem zapytać o oświetlenie popularnego poznańskiego "ogródka". Jakoś o tym cicho sza, a ja i inni wielkopolanie chcielibyśmy zobaczyć zielonych wreszcie wieczorem. My wypoczęci kibice po pr Czytaj całość