Liga Narodów. Włochy - Polska. Grzegorz Rasiak: Aż miło było patrzeć

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

W meczu Ligi Narodów z Włochami (1:1) Polacy spisali się nadspodziewanie dobrze i pozytywnie zaskoczyli Grzegorza Rasiaka. Były reprezentant nie kryje, że takiego obrazu gry się nie spodziewał.

- Przywozimy remis 1:1 z wyjazdowego spotkania z Włochami i to po naprawdę dobrym futbolu. Aż miło było patrzeć, bo graliśmy agresywnie, wysokim pressingiem i zwłaszcza w pierwszej połowie wyglądało to naprawdę fajnie. To cieszy i buduje nadzieję na przyszłość - powiedział WP SportoweFakty Grzegorz Rasiak.

Byłemu reprezentantowi Polski (37 meczów w drużynie narodowej i 8 goli) bardzo podobała się akcja, po której podopieczni Jerzego Brzęczka objęli prowadzenie. - Kapitalny gol. Zaczęło się od dobrej interwencji Mateusza Klicha, potem wielką klasę pokazał Robert Lewandowski, a wykończył to ten, na którego chyba najbardziej liczyliśmy - Piotr Zieliński. Udowodnił więc, że na początku sezonu znajduje się w znakomitej formie, a gdzie przecież miał strzelić gola, jeśli nie we Włoszech?

Jedyną rysą na tym spotkaniu był bezmyślny faul Jakuba Błaszczykowskiego na Federico Chiesie, po którym strzałem z rzutu karnego wyrównał Jorginho. - To była trudna sytuacja i Kuba musiał podjąć jakąś decyzję. Próbował ratować zespół. Nie skupiałbym się na tym zbyt mocno. Najważniejsze, że znów się przekonaliśmy o swoim potencjale. Ten mecz robi zupełnie inne wrażenie niż nasze występy na mundialu - podkreślił Rasiak.

To duży pozytyw, zwłaszcza że nastroje przed starciem w Bolonii nie były zbyt optymistyczne. - Nie wiedzieliśmy na co możemy liczyć, bo nastąpiły spore zmiany. Jedni zakończyli reprezentacyjną karierę, inni nie dostali powołania. Podobał mi się jednak styl, jaki wypracował z tą drużyną Jerzy Brzęczek. Nowy selekcjoner udowodnił, że potrafi zmotywować zawodników - tak jak wcześniej udawało mu się to w pracy w klubie - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek zdradził, jak został przyjęty w reprezentacji. "Mogę się wiele nauczyć"

Komentarze (4)
avatar
drewniak2010
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mnie to się ten mecz podobał po tym co pokazali na mistrzostwach. 
avatar
Kmż Marcin Pozdro Gorzów
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stylu to my jeszcze niemamy ale był spokój w obronie nie wieczny chaos i gra na hura 
avatar
Wiesiek Kamiński
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
zero krytyki zagrali naprawdę dobry mecz ! włosi w regresie...stranieri robią im poziom ligi ! 
avatar
antonioni60
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
rzeczywiscie mamy już nowy styl, oj Rasiak Rasiak.