Pep Guardiola zdradził plany na przyszłość. Chce wrócić na stare śmieci

Jakub Artych 13 Września 2018, 09:28

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Pep Guardiola

• Marco Asensio: Czas podbić świat

Guardiola zrewolucjonizował futbol. Jego tiki taka (styl gry charakteryzujący się krótkimi podaniami) stała się wzorem do naśladowania dla wszystkich drużyn na świecie. Katalończyk miał jednak znakomitych wykonawców. W najlepszej formie w karierze byli wówczas Andres Iniesta i Xavi, a coraz większe znaczenie w futbolu odgrywał Lionel Messi.

Guardiola z wielkim sentymentem wspomina pracę w Barcelonie, z którą w ciągu czterech sezonów wywalczył 14 trofeów, w tym dwukrotnie poprowadził ją do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.

Na zakończenie kariery zamierza wrócić w rodzinne strony. - Skończę, gdzie zacząłem: mam nadzieję, że moje ostatnie kroki postawię w Barcelonie - powiedział Guardiola w krótkiej zapowiedzi programu "Movistar Liga de Campeones" opublikowanej na Twitterze.

47-latek aktualnie jest trenerem Manchesteru City. W sezonie 2017/18 zdobył z The Citizens mistrzostwo Anglii, a w obecnych rozgrywkach marzeniem klubu jest triumf w Lidze Mistrzów.