Son może być partnerem Lewandowskiego. Bayern upatrzył sobie nowego skrzydłowego
Latem Bayern Monachium odpuścił wielkie transfery, ale w przyszłym roku kibice mają doczekać się głośnych nazwisk. Jednym ze wzmocnień może być Heung-Min Son.
To ucieszyło także Tottenham Hotspur, w którym Son jest jedną z największych gwiazd. Zwolnienie ze służby wojskowej jednak nie przeszło bez echa w innych krajach. Media już plotkują, że zaczęły się nim interesować inne kluby.
Tym razem mówi się o zainteresowaniu ze strony Bayernu Monachium. To nie dziwi, bo niemiecki gigant ma coraz większe problemy ze skrzydłowymi. Kontuzję leczy Kingsley Coman, a coraz starsi są Arjen Robben oraz Franck Ribery. Bawarczycy muszą jak najszybciej znaleźć nowych graczy na boki pomocy i stąd pomysł, by zainteresować się Sonem.
Koreańczyk jest łakomym kąskiem, bo ma już bardzo duże doświadczenie w niemieckim futbolu. Jako junior trafił do Hamburgera SV, z którego potem przeniósł się do Bayeru Leverkusen. Trzy lata temu Tottenham zapłacił za niego 30 mln euro.
Bayern jednak musi być gotowy na bardzo trudne negocjacje. Władze "Spurs" wielokrotnie zapewniały, że nie ma tematu sprzedaży 26-letniego piłkarza. Do zmiany zdania mogą ich przekonać tylko wielkie pieniądze.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]