W ciągu 12 lat Michał Żewłakow rozegrał w reprezentacji Polski 102 spotkania. Taki sam bilans w kadrze ma Jakub Błaszczykowski, ale pomocnik VfL Wolfsburg najprawdopodobniej w październiku zostanie rekordzistą pod względem występów w biało-czerwonych barwach.
Rekord Żewłakowa nie budzi jednak entuzjazmu u prezesa PZPN. - Chwała Michałowi Żewłakowowi, ale gdybym zamknął oczy i pomyślał, który z meczów był wspaniały, tobym żadnego sobie nie przypomniał. Po prostu grał w reprezentacji przez długi okres. Nie liczy się liczba meczów, ale ich jakość - powiedział Zbigniew Boniek w programie "Prawda Futbolu".
Żewłakow zadebiutował 19 czerwca 1999 roku w starciu przeciwko Nowej Zelandii (0:0). Kadrę prowadził wtedy Janusz Wójcik. Obrońca grał również u Jerzego Engela, Zbigniewa Bońka, Pawła Janasa, Leo Beenhakkera, Stefana Majewskiego i Franciszka Smudy. Ostatni mecz rozegrał 29 marca 2011 roku z Grecją. Mecz ten też zakończył się bezbramkowym remisem.
- Szanuję Żewłakowa, ale pamiętam, jak z Irlandią Północną podawał do Boruca. Michał grał w reprezentacji także u mnie. Ma 102 mecze, był zdrowy, silny, miał dobry okres, nie było lepszych i grał. Ale to o niczym nie świadczy - dodał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
POLSKA REPREZENTACJA - DNO. Gorszego wystepu na Mundialu chyba nikt nie zanotowal, polowa tych co pojechala siedziala na lawach w swoich klubach i nie miala prawa jechac.
--
POLSKA LIGA - DN Czytaj całość