LM: Naby Keita trafił do szpitala. Liverpool czeka na diagnozę

PAP/EPA / Ciro Fusco / Na zdjęciu: Naby Keita
PAP/EPA / Ciro Fusco / Na zdjęciu: Naby Keita

Silny ból pleców zmusił Naby'ego Keitę do przedwczesnego zakończenia występu przeciwko Napoli. Gwinejczyk prosto ze stadionu pojechał do szpitala.

[tag=615]

Liverpool FC[/tag] tym razem nie dopisał trzech punktów do swojego konta w Lidze Mistrzów. Anglicy przegrali na wyjeździe z SSC Napoli 0:1 po bramce Lorenzo Insigne. "The Reds" przez całe spotkanie mieli wiele problemów z włoskim klubem, ale nie jest to jedyne zmartwienie Juergena Kloppa.

W 19. minucie boisko musiał opuścić Naby Keita. Gwinejczyk został zwieziony na noszach i widać było, że walczy z silnym bólem. Początkowo nie było wiadomo, co mu się stało, ale klub szybko ujawnił więcej informacji.

- Keita od razu pojechał do szpitala w Neapolu. Został zmieniony po poinformowaniu sztabu medycznego o bólu pleców. W szpitalu przeszedł szereg profilaktycznych badań. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie zwolniony - informuje Liverpool.

Na razie nie wiadomo, jakiego dokładnie urazu doznał 23-letni pomocnik i nie wiadomo, ile potrwa przerwa od treningów. Keita do Liverpoolu przyszedł latem z RB Lipsk.

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)