Premier League: z piekła do nieba! Sanchez uratował United!

Po pierwszej połowie niewiele na to wskazywało, ale Manchester United ograł Newcastle United 3:2. Po pierwszych 45 minutach Sroki prowadziły 2:0, ale po przerwie Czerwone Diabły w wielkim stylu wydarły zwycięstwo.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
Alexis Sanchez Getty Images / Alex Morton / Na zdjęciu: Alexis Sanchez
Po najgorszym od 29 lat początku sezonu w wykonaniu Manchesteru United, wszyscy związani z Czerwonymi Diabłami liczyli, że mecz z Newcastle United, czyli przedostatnią drużyną ligi, będzie momentem zwrotnym. Tymczasem już po dziesięciu minutach Sroki prowadziły na Old Trafford 2:0!

Najpierw Ayoze Perez zagrał kapitalne prostopadłe podanie, do którego dopadł Kenedy. Zawodnik gości nawinął sobie Ashleya Younga i ładnie przymierzył w kierunku długiego słupka. David de Gea wyciągnął się jak struna, lecz piłki nie sięgnął i ta zatrzepotała w siatce. Wicemistrzowie Anglii jeszcze nie ochłonęli po tym gongu, a było już 0:2. Jonjo Shelvey zagrał długą piłkę w pole karne, gdzie mimo asysty kilku rywali, spokojnie przyjął ją Yoshinori Muto. Napastnik Srok nie robiąc sobie nic z przeciwników wkoło, bez problemu odwrócił się przodem do bramki i huknął nie do obrony.

Po kilku minutach podopieczni Jose Mourinho mogli odpowiedzieć przyjezdnym. Po dośrodkowaniu Romelu Lukaku w czystej sytuacji niecelnie główkował Marcus Rashford. Chwilę wcześniej po wrzutce z rogu wprost w ręce Martina Dubravki strzał głową oddał Nemanja Matić.
Do końca pierwszej połowy United waliło głową w mur, choć niezbyt mocno, bowiem miejscowi nie atakowali z jakąś dużą zawziętością. Dość wspomnieć, że to Newcastle było bliżej trzeciego gola, aniżeli Czerwone Diabły trafienia kontaktowego.

Szybko po wznowieniu gry po przerwie powinno być 1:2. Paul Pogba ładnie przymierzył z dystansu, a Dubravka odbił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Matić, któremu pozostawało tylko skierować ją do siatki. Tymczasem pomocnik z najbliższej odległości nie trafił w światło pustej w zasadzie bramki...

W 70. minucie wicemistrzowie Anglii złapali kontakt. Mohamed Diame faulował tuż przed polem karnym, a rzut wolny na pięknego gola zamienił Juan Mata.

Po kilku chwilach powinien być remis. Najpierw Marouane Fellaini huknął bardzo mocno, ale Dubravka jakoś odbił piłkę. Za moment Chris Smalling uderzył z bliskiej odległości, jednak i tym razem niesamowitym refleksem popisał się golkiper Srok. Goście byli w ogromnych opałach i w końcu stracili drugiego gola. Pogba fantastycznie podał piętą do Anthonego Martiala, który pewnie uderzył z obrębu pola karnego i dał swojemu zespołowi wyrównanie.
Euforia zespołu z Old Trafford mogła szybko przerodzić się w rozpacz. Tuż po doprowadzenia do remisu przez United, przyjezdni wywalczyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika byli bardzo bliscy wyjścia na prowadzenie, lecz piłkę na linii bramkowej zatrzymał Lukaku.

W 90. minucie Old Trafford oszalało! Young dograł ze skrzydła na głowę Alexisa Sancheza, który celnym strzałem wprowadził kibiców w euforię, a swojej drużynie dał niezwykle cenne zwycięstwo.
 
Manchester United - Newcastle United 3:2 (0:2)
0:1 - Kenedy 7'
0:2 - Muto 10'
1:2 - Mata 70'
2:2 - Martial 76'
3:2 - Sanchez 90'
 
 Składy:

Manchester United: David de Gea - Ashley Young, Eric Bailly (19' Juan Mata), Chris Smalling, Luke Shaw - Scott McTominay (46' Marouane Fellaini), Nemanja Matić, Paul Pogba - Marcus Rashford (67' Alexis Sanchez), Romelu Lukaku, Anthony Martial.

Newcastle United: Martin Dubravka - DeAndre Yedlin, Jamal Lascelles, Federico Fernandez, Javier Manquillo - Jonjo Shelvey, Mohamed Diame - Matt Ritchie, Ayoze Perez (88' Joselu), Kenedy (68' Jacob Murphy) - Yoshinori Muto (78' Christian Atsu).

Żółte kartki: Pogba (United) oraz Ritchie, Diame (Newcastle).

 Sędzia: Anthony Taylor.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: wielkie błędy obrońców w derbach Basków. VAR znów pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Jose Mourinho powinien nadal prowadzić Manchester United?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×