Turniej Ośmiu Narodów: dwa karne, trzy gole. Pierwsza wygrana kadry do lat 20

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski U-20
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski U-20

Reprezentacji Polski do lat 20 każdy następny dzień ze sobą daje bardzo dużo. Pokazał to czwartkowy mecz Turnieju Ośmiu Narodów, w którym Biało-Czerwoni pokonali na Stadionie Miejskim w Łodzi Czechów 3:0.

W polskiej kadrze wszyscy na czele z selekcjonerem Jackiem Magierą podkreślają, że drużyna wciąż jest w fazie budowy, a optymalna forma ma przyjść na 23 maja, kiedy to - także w Łodzi - zostanie rozegrany mecz otwarcia mistrzostw świata do lat 20.

- Nie będziemy grali typowo pod wynik. Gdy trzeba będzie przećwiczyć pewien wariant, to to zrobimy. Celem jest maj, mistrzostwa świata. Musimy wiedzieć o każdym zawodniku jak najwięcej. A będziemy wiedzieć dopiero wtedy, gdy pojawi się na boisku. Sam trening nic nie da - zapowiadał trener przed czwartkowym spotkaniem z Czechami.

Polacy jednak już po pierwszych szesnastu minutach prowadzili 3:0. W ósmej minucie Sebastian Strózik wyprzedził z piłką dwóch rywali, a następnie zagrał po ziemi do Tymoteusza Puchacza. Gracz GKS-u Katowice nie miał problemów z pokonaniem Martina Jedlicki.

200 sekund później w polu karnym Czechów faulowany był Jan Sobociński. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Adrian Łyszczarz. Chwilę później sędzia Dawid Scharli znów wskazał na wapno, gdy autor drugiej bramki dla Polski padł na murawę po przewinieniu Ondreja Lingra. Z rzutu karnego nie pomylił się Jakub Moder.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Przepiękny gol Insigne przypieczętował zwycięstwo Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Drużyna trenera Karela Krejciego miała spory problem z tym, by groźnie odpowiedzieć. W 30. minucie dośrodkowanie z prawego skrzydła zamknąć próbował Libor Holik, lecz refleksem wykazał się Radosław Majecki, na którego tym razem postawił trener Magiera od pierwszego gwizdka. Chwilę później po starciu z jednym z rywali boisko opuścić musiał Adrian Gryszkiewicz. Zastąpił go Dominik Steczyk.

Majecki jeszcze przed przerwą miał nieco więcej pracy. Jednak zarówno przy dośrodkowaniu Daniela Soucka, jak i przy próbie Filipa Havelki nie miał większych kłopotów.

Czesi na drugie 45 minut wyszli zdecydowanie bardziej ofensywnie. Mieli kilka stałych fragmentów gry, podczas których wszyscy piłkarze z pola znajdowali się na połowie przeciwnika. Na Majeckiego dwukrotnie zapolował strzałem Jakub Rezek, a raz Daniel Soucek, ale bez efektu bramkowego.

Na pierwszy celny strzał w drugiej połowie reprezentacji Polski trzeba było poczekać aż do 71. minuty. Wtedy to Tymoteusz Puchacz przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego, ale piłka poleciała prosto w ręce Martina Jedlicki.

Stroną przeważającą do końca spotkania byli jednak Czesi, choć nie przełożyło się to na gole. Trzeba jednak oddać, że strzały z dystansu Michala Sadilka oraz Dominika Janoska były jednymi z lepszych, które reprezentacja Czech zaprezentowała w Łodzi. Niezłą okazję miał też rezerwowy David Kopacz w 90. minucie, lecz na posterunku był Martin Jedlicka.

Było to pierwsze zwycięstwo Polaków w towarzyskim Turnieju Ośmiu Narodów, który jest sprawdzianem przed mistrzostwami świata, które odbędą się w naszym kraju w maju i czerwcu. Kolejny test kadry U-20 już 16 października w Holandii.

Polska U-20 - Czechy U-20 3:0 (3:0)

1:0 - Tymoteusz Puchacz 8'
2:0 - Adrian Łyszczarz 11' (z karnego)
3:0 - Jakub Moder 16' (z karnego)

Składy:

Polska: Radosław Majecki - Serafin Szota, Sebastian Walukiewicz, Jan Sobociński, Adrian Gryszkiewicz (31' Dominik Steczyk) - Jakub Moder (67' David Kopacz), Radosław Kanach - Tymoteusz Puchacz, Adrian Łyszczarz, Sebastian Strózik (68' Konrad Gutowski) - Michał Góral (79' Adrian Benedyczak)

Czechy: Martin Jedlicka - Daniel Soucek, Jakub Klima, Jan Kral, Libor Holik - Jakub Rezek (61' David Doudera), Dominik Janosek, Filip Havelka (77' Patrik Zitny), Michal Sadilek (84' Ladislav Krejci) - Ondrej Lingr (61' Deis Granecny), Ondrej Sasinka (86' Jakub Sipek)

Sędzia: David Scharl (Szwajcaria)

Żółte kartki: Szota, Puchacz - Havelka, Lingr, Soucek

Źródło artykułu: