II liga: Stal Stalowa Wola podbiła Pruszków. Trwa świetna passa jej pomocnika

WP SportoweFakty / Artur Długosz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Stalowa Wola
WP SportoweFakty / Artur Długosz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Stalowa Wola

Adrian Dziubiński strzelił gola w siódmym meczu z rzędu. W pojedynku ze Zniczem Pruszków na dodatek asystował, a Stal Stalowa Wola wygrała 2:0.

Wojciech Fabianowski został trenerem Stali Stalowa Wola 12 września. Od tego dnia drużyna z Podkarpacia zdobyła 13 z możliwych 18 punktów i awansowała do górnej połowy tabeli. Piłkarzem, na którego najmocniej może liczyć Fabianowski, jest Adrian Dziubiński, który zdobył minimum gola w siedmiu ostatnich spotkaniach. Pomocnik dystansuje napastników swojego klubu, a w klasyfikacji strzelców ligi jest wiceliderem z ośmioma trafieniami. Przed nim są wyłącznie Adrian Paluchowski z Pogoni Siedlce, a także Patryk Szysz z Górnika Łęczna.

Dziubiński dał prowadzenie Stalówce w 31. minucie meczu w Pruszkowie. Pochodzący z Radomia piłkarz strzelił z rzutu karnego w środek bramki. Faulował w szesnastce Marcin Rackiewicz. Dziubiński mógł ponownie trafić do siatki w 40. minucie, ale po podaniu Piotra Mrozińskiego nie zachował się najlepiej w sytuacji sam na sam z bramkarzem Znicza.

Najlepszą szansę na gola dla zespołu z Mazowsza miał w pierwszej połowie Dariusz Zjawiński, po którego strzale piłka uderzyła w słupek. Po przerwie kolejni zawodnicy trafili w obramowanie. Piotr Mroziński huknął z półwoleja w poprzeczkę bramki Znicza, a Przemysław Kocot główkował w słupek Stali.

Impas przerwał w 65. minucie Sebastian Łętocha. Zakończył on uderzeniem z bliska akcję dwójkową z Adrianem Dziubińskim, który dorzucił asystę do wcześniejszego gola. Stal zapewniła sobie w tym momencie zwycięstwo 2:0 w Pruszkowie. Przynajmniej do soboty będzie ona na 5. miejscu w tabeli, ponieważ tego dnia zostaną rozegrane pozostałe mecze 14. kolejki.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski o Lidze Narodów: Nie wiem o co chodzi. Dla mnie to nie są mecze o coś

Podopieczni Fabianowskiego wyprzedzili między innymi Znicza, który nie potrafi na dobre uporać się z problemem punktowania na własnym stadionie. Pod tym względem jest dopiero 15. siłą ligi. We wrześniu poprawił swoje domowe statystyki, ale w czwartek znów uznał wyższość przeciwnika.

Znicz Pruszków - Stal Stalowa Wola 0:2 (0:1)
0:1 - Adrian Dziubiński (k.) 31'
0:2 - Sebastian Łętocha 65'

Składy:

Znicz: Piotr Misztal – Marcin Bochenek, Piotr Klepczarek, Mateusz Długołęcki, Marcin Rackiewicz - Adrian Małachowski, Przemysław Kocot (78' Maciej Machalski) - Paweł Tarnowski (63' Jakub Kabala), Arkadiusz Pyrka (67' Bartłomiej Faliszewski), Patryk Kubicki (89' Jakub Zagórski) - Dariusz Zjawiński.

Stal: Dorian Frątczak - Adam Waszkiewicz, Fryderyk Stasiak, Grzegorz Janiszewski, Bartosz Sobotka - Piotr Mroziński, Przemysław Stelmach - Szymon Jopek (72' Tomasz Żyliński), Adrian Dziubiński (83' Robert Dadok), Michał Trąbka (90' Filip Szifer) - Sebastian Łętocha.

Żółte kartki: Rackiewicz (Znicz) oraz Jopek, Waszkiewicz, Stelmach (Stal).

Sędzia: Grzegorz Kawałko (Białystok).

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: