"Los następcy Zidane'a jest przesądzony. Antonio Conte jest na pole position. Jego przybycie w tym momencie wydaje się nieuchronne" - czytamy w tekście Andrei De Pauli, zamieszczonym po porażce Realu Madryt z Levante (1:2) w Primera Division.
Zwycięzcy trzech ostatnich edycji Ligi Mistrzów są w ogromnym kryzysie. To był już ich piąty mecz bez wygranej w lidze. To pierwszy taki przypadek w historii klubu, by po 9 kolejkach miał on mniej wygranych niż spotkań, w których tracił punkty. Taka sytuacja sprawiła, że coraz więcej osób domaga się zwolnienia Julena Lopeteguiego, który latem zastąpił Zinedine'a Zidane'a. "Jego ławka ogromnie drży" - zaznacza dziennikarz "Corriere dello Sport".
W mediach na Półwyspie Iberyjskim spekuluje się, że Hiszpana mogliby zastąpić Santiago Solari bądź Antonio Conte Więcej -> KLIKNIJ TUTAJ. Włosi nie mają wątpliwości, że będzie to ich rodak. "Wszystko wskazuje na to, że ogłoszenie przyjścia Conte jest bardzo bliskie" - kończy swój tekst De Pauli.
49-letni szkoleniowiec pochodzący z Lecce prowadził dotychczas m.in. Juventus i reprezentację Włoch. Ostatnio był trenerem Chelsea, z której zwolniono go latem. Już wtedy był jednym z kandydatów do posady w Realu.
ZOBACZ WIDEO: Primera Division: Kolejna wpadka Realu! To już poważny kryzys Królewskich (ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS)
Lepiej tego (Lopetegui) było nie ruszać, bo śmierdziało porażką. :)