Tadeusz Pawłowski: Szybko zejść na ziemię

PAP / Jan Karwowski / Na zdjęciu: Tadeusz Pawłowski
PAP / Jan Karwowski / Na zdjęciu: Tadeusz Pawłowski

Po wygranej 5:0 w Legnicy z Miedzią trener Śląska Wrocław przestrzegł swoich zawodników przed zbytnim optymizmem. - To tylko kolejny mecz - powiedział Tadeusz Pawłowski.

W bieżącym sezonie piłkarze Śląsk po raz drugi wysoko pokonał rywala w meczu wyjazdowym. Po 4:0 w Białymstoku, przyszło 5:0 w Legnicy.

- Pokazaliśmy dobry futbol. To jednak tylko kolejny mecz, trzeba szybko zejść na ziemię, bo za chwilę gramy w Pucharze Polski. Musimy być jak skoczek narciarski, myśleć o tym, by oddać kolejny dobry skok - powiedział Tadeusz Pawłowski.

- Bardzo szybko wyszliśmy na prowadzenie, poprawiliśmy kolejną bramką. Weszliśmy na wysokie tempo, zarówno w grze do przodu, jak i do tyłu. Tydzień temu rozmawiałem z Damianem Gąską i mówiłem mu, że ma duże możliwości, które nie do końca wykorzystuje, nie pokazuje mi, że chce grać. Damian od początku tygodnia wiedział, że będzie grał od początku - dodał trener.

Śląsk za cel obrał sobie awans do grupy mistrzowskiej. Pierwszą ósemkę wrocławianie cały czas gonią. - Potrzebujemy spokoju. Budujemy coś nowego. Cztery mecze temu doszli Cotra i Broź, próbujemy Pałaszewskigo, Gąske, Łabojkę. Jeśli pogramy tym składem większą część rozgrywek, będzie to wyglądać lepiej, konkretniej. Musimy poprawić grę w ataku pozycyjnym - zakończył szkoleniowiec Śląska.

Po klęsce starał się nie załamywać trener Miedzi LegnicaDominik Nowak. - Po spotkaniu, gdzie przegrywasz 0:5, a właściwie ono się kończy po pierwszej połowie, można już nic nie mówić. Na pewno będę piłkarzy bronił jako ich trener, jako osoba, która cały czas będzie odpowiedzialna za wynik zespołu. Jutro wszyscy będziemy wstawać z głową podniesioną. Głową, która może nie jest pełna marzeń, bo te marzenia spełnialiśmy już rok temu, robiąc awans. Biorąc pod uwagę to, jakie mieliśmy straty kadrowe, jak to szybko się działo, to na pewno było to trudne dla zawodników, bo oni czuli, że tracą kogoś cennego w zespole, kogoś kto zawsze będzie pomagał i tak jest. Musimy się podnosić, rozmawiać i musimy się wspierać - powiedział szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Icardi bohaterem Interu! Tak padł decydujący gol w derbach Mediolanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)