Brytyjskie media podają, że Loris Karius może w styczniu wrócić do Liverpoolu. Besiktas Stambuł, który wypożyczył go aż na dwa lata, chce się pozbyć Niemca. Ten w dziewięciu meczach tylko raz zachował czyste konto, wpuścił 14 bramek i Turcy nie są zadowoleni z jego dyspozycji.
Games
— Goal (@goal) 30 października 2018
Clean Sheet
Goals conceded
Now Besiktas could send Loris Karius back to Liverpool... pic.twitter.com/v67vck6hD6
Minęło zaledwie trzy miesiące od momentu wypożyczenia, a Turcy najchętniej pozbyliby się Kariusa. W Liverpoolu grzałby ławkę rezerwowych bądź nawet tam się nie łapał. Juergen Klopp kupił przecież Alissona, który jest niekwestionowanym nr 1. Jego zmiennikiem jest Simon Mignolet.
Besiktas płaci połowę pensji Kariusa, ale już kombinuje, jak oddać go do Liverpoolu, a w zamian dostać Divocka Origiego. Najchętniej taką transakcję dopiąłby już w styczniu. Klopp zgodziłby się na odejście Origiego, ale w zamian nie chce mieć znów problemu pt. "Karius".
ZOBACZ WIDEO Kuriozalna bramka i kolejne stracone punkty Fiorentiny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]