To był fatalny miesiąc dla Realu Madryt. "Królewscy" po raz ostatni wygrali w lidze 22 września. Na dodatek w ostatnich pięciu meczach w Primera Division zdobyli tylko punkt. Bezbramkowo zremisowali z Atletico Madryt, przegrali z Sevillą (0:3), Deportivo Alaves (0:1) czy CD Leganes (1:2).
Czarę goryczy przelała natomiast kompromitująca porażka z Barceloną w El Clasico (1:5). Real Madryt nie przypomina drużyny tylko zlepek indywidualności. Prezydent Florentino Perez musiał zareagować. Zwolnił Julena Lopeteguiego a jego miejsce tymczasowo zajął trener rezerw Santiago Solari.
Po ostatnim meczu z Barceloną na Camp Nou tylko Sergio Ramos oraz Casemiro zdecydowali się przemówić do mediów. Teraz zrobił to Marcelo za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych.
"Czasami w naszych życiach zdarzają się złe rzeczy, by naprowadzić nas na odpowiedni kierunek. Trudny moment, ale Real Madryt zawsze wraca" - napisał Brazylijczyk.
Jeden z najważniejszych piłkarzy Los Blancos jest przekonany, że już niedługo zespół wróci na właściwe tory. Real będzie musiał radzić sobie jednak bez Marcelo, który doznał urazu w meczu z Barceloną. Jest wielce prawdopodobne, iż lewy obrońca nie zagra nawet przez miesiąc.
ZOBACZ WIDEO Barcelona zdemolowała Real. Koncert Luisa Suareza! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]