LM: sensacja w Belgradzie! Liverpool przegrał z Crveną Zvezdą!

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Milan Pavkov
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Milan Pavkov

Tego nikt się nie spodziewał. Liverpool 0:2 przegrał w Belgradzie z Crveną Zvezdą i skomplikował swoją sytuację w grupie C. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Milan Pavkov.

Na półmetku rywalizacji na czele grupy C był Liverpool i wydawało się, ze mecz w Belgradzie z mającą zaledwie punkt Crveną Zvezdą będzie dla gości spacerkiem. Tym bardziej, że w pierwszym spotkaniu Anglicy wygrali 4:0.

Serbowie od początku udowadniali, że Liverpool czeka trudna przeprawa. Goście, pomimo ambitnej gry rywala, powinni objąć prowadzenie. Jednak marnowali okazje. W 16. minucie z pięciu metrów uderzał Daniel Sturridge, ale przestrzelił. Cztery minuty później ten sam zawodnik strzelał z siedmiu metrów. Piłka po nodze obrońcy o pół metra minęła słupek.

W końcu pokazali się gospodarze. W 21. minucie groźnie z dystansu przymierzył Marko Marin, Alisson sparował piłkę na róg. Po nim dośrodkował Marin, a pięć metrów przed bramką najwyżej wyskoczył Milan Pavkov i głową uderzył nie do obrony. Napastnik siedem minut później zdobył drugą bramkę dla Crvenej Zvezdy. Po krótkim rajdzie strzelił z ok. 25 metrów. Bramkarz nie zdołał sięgnąć piłki i ta wpadła pod poprzeczkę. Goście szybko mogli odpowiedzieć. W 33. minucie strzał Adama Lallanay trafił w stojącego tuż przed bramką Filipa Stojkovicia.

W przerwie Juergen Klopp dokonał dwóch zmian. Liverpool przeważał, w 48. minucie strzał z bliska Sadio Mane nie znalazł się w bramce Crvenej Zvezdy. Anglicy męczyli się i dopiero w 71. minucie mogli złapać bramkowy kontakt. Wówczas strzał Mohameda Salaha na róg sparował Milan Borjan. Chwilę później były zawodnik Korony Kielce miał sporo szczęścia, kiedy Egipcjanin trafił w słupek. Z kolei w 79. minucie Salah w zamieszaniu nie potrafił wbić piłki do bramki. Po kolejnych trzech minutach dobrą okazję zmarnował Joel Matip, a starający się poprawić strzał kolegi Salah uderzył wprost w Borjana.

Serbom udało się dowieźć wygraną do końca i zmniejszyć w tabeli grupy stratę do Liverpoolu do dwóch punktów.

Crvena Zvezda Belgrad - Liverpool FC 2:0 (2:0)
1:0 - Pavkov 22'
2:0 - Pavkov 29'

Składy:

Crvena Zvezda Belgrad: Milan Borjan - Filip Stojković (59' Marko Gobeljić), Vujadin Savić, Milos Degenek, Milan Rodić - Nenad Krsticić (73' Branko Jovicić), Dusan Jovancić - Slavoljub Srnić, Marko Marin (64' Goran Causić), El Fardou Ben Nabouhane - Milan Pavkov.

Liverpool FC: Alisson - Trent Arnold (46' Joe Gomez), Joel Matip, Virgil van Dijk, Andrew Robertson - James Milner, Georginio Wijnaldum, Adam Lallana (79' Divock Origi) - Mohamed Salah, Daniel Sturridge (46' Roberto Firmino), Sadio Mane.

Żółte kartki: Marin (Crvena Zvezda) oraz Lallana (Liverpool).

Sędzia: Antonio Mateu (Hiszpania).

[multitable table=1024 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Piękny gol Dybali. Juventus pokonał Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
-Oski1916-
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Crvena Zvezda za determinację i wole walki ! !!!