Wyczekiwany powrót do kadry Hiszpanii. Jordi Alba wrócił z banicji

Złodzieje włamali się do willi Jordiego Alby. Rodzina piłkarza przebywała w środku

Dwa gole i siedem asyst w 16 meczach - takim bilansem może pochwalić się Jordi Alba. To jak dotąd nie przekonywało nowego selekcjonera Luisa Enrique, który objął reprezentację Hiszpanii po mundialu w Rosji. La Furia Roja zdążyła rozegrać już cztery mecze, w tym trzy w Lidze Narodów - w żadnym z nich nie zagrał Alba. Zamiast niego na tej pozycji trener sprawdzał Marcosa Alonso i Jose Gayę. Sprawa poruszyła byłych piłkarzy, trenerów i dziennikarzy. Głos zabrał nawet Gerard Pique, który po mundialu zakończył swoją karierę reprezentacyjną. - Wszyscy nasi piłkarze wykonali krok do przodu. Liczę, że Enrique przejrzy na oczy i weźmie Albę do reprezentacji - przyznał stoper.

Teraz selekcjoner się ugiął i w końcu sięgnął po swojego byłego podopiecznego z FC Barcelona, który będzie miał okazję zadebiutować w Lidze Narodów. Obaj pracowali tam razem w latach 2014-2017. Jednak pod koniec ostatniego sezonu pracy Enrique skłócił się z zawodnikiem. Alba przyznawał, że po objęciu zespołu przez Ernesto Valverde będzie mu się grało lepiej. Mogło to wynikać z tego, że "Locho" lubił eksperymentować z ustawieniem z trójką obrońców, w którym brakowało miejsca dla byłego piłkarza Valencii.

Hiszpańskie media tłumaczyły, że słowa lewego obrońcy musiały dotknąć Enrique i dlaczego nie powoływał piłkarza Blaugrany do reprezentacji. A ten z kolei nie mógł zrozumieć, dlaczego dotąd był pomijany przez selekcjonera. - To nie zależy ode mnie. Na tak profesjonalnym poziomie nie mam z nikim problemu - komentował Alba dotychczasowe powołania Enrique.

- Nie mam żadnego problemu z jakimkolwiek piłkarzem. Pokazałem to. Nikt nie zna Jordiego lepiej niż mój sztab szkoleniowy. To była zawodowa decyzja. Nic więcej. - mówił selekcjoner tuż przed wysłaniem powołań. Te trafiły do 24 piłkarzy.

Kadra Hiszpanii na najbliższe mecze z Chorwacją (Liga Narodów)  i Bośnią i Hercegowiną (towarzyski):
Bramkarze:

Pau Lopez, De Gea, Kepa Arrizabalaga.

Obrońcy: Otto, Azpilicueta, Llorente, Sergio Ramos, Mario Hermoso, Inigo Martinez, Gaya, Jordi Alba.
Pomocnicy:

Sergi Roberto, Ceballos, Brais, Rodri, Sergio Busquets, Fornals, Saul.
Napastnicy:

Suso, Rodrigo, Iago Aspas, Morata, Asensio, Isco.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]