25-latek zdobył w środowym meczu z PSV swoją 150. bramkę dla Tottenhamu Hotspur, a jego zespół zwyciężył 2:1. Tym samym napastnik udowodnił, że mimo pięciu kolejnych meczów bez gola, jest w dobrej formie.
W sumie Harry Kane strzelił osiem goli w 11 meczach, ale Mauricio Pochettino uważa, że jego obsesja na punkcie zdobywania bramek i śrubowania statystyk, przeszkadza ogólnej grze zespołu.
- Jest "zabójcą", nawet podczas treningu chce "zabić" bramkarza. Jest zdeterminowany, a jego obsesja czasami obraca się przeciwko niemu. Potrzeba mu większej wolności. Nauczy się, jest jeszcze młody, dopiero dojrzewa - tłumaczył dziennikarzom Pochettino.
Trener liczy na to, że Kane utrzyma status jednego z najlepszych strzelców na świecie. - Podczas treningów ciągle chce się poprawiać, to niesamowite - dodał.
- Kane jest Anglikiem, czasami popycha się go w stronę raju i nieba, a potem gdy mu nie idzie, stawia się go na zewnątrz. Gdyby był Włochem, to przy takich niepowodzeniach byłby bardziej chroniony - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Lazio Rzym rozbiło drużynę Thiago Cionka. Świetny występ Immobile [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]