Serie A: Sampdoria Genua na deskach. Drużyna Polaków dostała kolejne lanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: piłkarze AS Roma i Bartosz Bereszyński (z lewej)
Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: piłkarze AS Roma i Bartosz Bereszyński (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Sampdoria Genua straciła 11 goli w trzech ostatnich meczach. W przegranym 1:4 spotkaniu z AS Roma zagrali Bartosz Bereszyński, Karol Linetty i Dawid Kownacki.

Sampdoria Genua musiała sobie radzić bez Fabio Quagliarelli. Trener Marco Giampaolo wystawił w ataku byłego napastnika rzymian Gregoire'a Defrela, a towarzyszył mu w przodzie Gianluca Caprari. Nie Francuz i nie Włoch oddali pierwsze celne uderzenie w tym spotkaniu. Zrobił to Karol Linetty, po którego próbie interweniował Robin Olsen.

W podstawowym składzie Sampdorii był również Bartosz Bereszyński, który jest pewniakiem w talii Giampaolo. Wiadomo, że w kolejnym meczu w kadrze Sampdorii będzie mniej Polaków. Karol Linetty dostał kartkę na początku konfrontacji na Stadio Olimpico i po przerwie reprezentacyjnej będzie pauzować.

Eusebio Di Francesco postawił na młodość. W ofensywie AS Roma byli Justin Kluivert i Patrik Schick, ale to nie oni podkręcili tempo ataków gospodarzy. Zrobił to defensywny pomocnik Bryan Cristante. Najpierw zatrudnił Robina Olsena strzałem zza pola karnego, a następnie miał kluczowy udział przy golu.

ZOBACZ WIDEO Niesamowite emocje w niemieckim klasyku! Dwa gole Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 19. minucie Bryan Cristante główkował w kierunku bramki po dośrodkowaniu Lorenzo Pellegriniego z rzutu rożnego. Dopadł do piłki jeszcze Juan Jesus i z metra wkopał ją do siatki. Roma prowadziła 1:0 i taki wynik pozostał do końca pierwszej połowy. Dwukrotnie mógł się zmienić, ale po zagraniach Aleksandara Kolarova i Justina Kluiverta piłka zatrzymała się na słupku. Serb nieomal wpakował piłkę do własnej bramki.

Po przerwie przyjezdni zagrali bez Dennisa Praeta, którego zastąpił Jakub Jankto. W środku pola pozostał Gaston Ramirez i po jego starciu z Kostasem Manolasem sędzia przyznał Sampdorii rzut karny. Dopiero po obejrzeniu powtórek Massimiliano Irrati anulował swoją decyzję i uratował rzymian. Jak się później okazało to była ostatnia szansa Sampdorii na powrót do walki o punkty na Stadio Olimpico.

Roma dostała ostrzeżenie i zareagowała. W 59. minucie gola na 2:0 strzelił Patrik Schick po płaskim dośrodkowaniu Aleksandara Kolarova. Do końca spotkania pozostały dwa kwadranse, w których podopieczni Eusebio Di Francesco rozdawali karty, rządzili niepodzielnie na murawie i potwierdzili wyższość golem na 3:0 Stephana El Shaarawy'ego w 72. minucie.

W 80. minucie Dawid Kownacki wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Kiedy był na murawie Gregoire Defrel uratował honor Sampdorii golem na 1:3. Ostatnie słowo należało jednak do Giallorossich. W doliczonym czasie El Shaarawy przymierzył z bliska na 4:1 po wstrzeleniu Edina Dzeko i złej interwencji Emila Audero.

Mariusz Stępiński oraz Łukasz Skorupski wystąpili w zremisowanym 2:2 meczu Chievo Werona z Bologna FC. Paweł Jaroszyński doznał drobnego urazu i nie było go w kadrze. Także Łukasz Teodorczyk nie gra z powodu problemu ze zdrowiem. Jego Udinese Calcio przegrało 1:2 z Empoli FC.

12. kolejka Serie A:

AS Roma - Sampdoria Genua 4:1 (1:0) 1:0 - Juan Jesus 19' 2:0 - Patrik Schick 59' 3:0 - Stephan El Shaarawy 72' 3:1 - Gregoire Defrel 89' 4:1 - Stephan El Shaarawy 90'

Składy:

Roma: Robin Olsen - Alessandro Florenzi, Kostas Manolas, Juan Jesus, Aleksandar Kolarov - Steven N'Zonzi, Bryan Cristante - Justin Kluivert (81' Cengiz Under), Lorenzo Pellegrini (78' Nicolo Zaniolo), Stephan El Shaarawy - Patrik Schick (68' Edin Dzeko)

Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Joachim Andersen, Omar Colley, Nicola Murru - Ronaldo Vieira, Dennis Praet (46' Jakub Jankto), Karol Linetty (69' Jacopo Sala) - Gaston Ramirez - Gianluca Caprari (80' Dawid Kownacki), Gregoire Defrel

Żółte kartki: Florenzi (Roma) oraz Linetty (Sampdoria)

Sędzia: Massimiliano Irrati

Chievo Werona - Bologna FC 2:2 (1:1) 0:1 - Federico Santander 4' 1:1 - Riccardo Meggiorini (k.) 20' 2:1 - Joel Obi 45' 2:2 - Riccardo Orsolini 56'

Empoli FC - Udinese Calcio 2:1 (1:0) 1:0 - Miha Zajc 41' 2:0 - Francesco Caputo 51' 2:1 - Ignacio Pussetto 81'

Źródło artykułu:
Czy Sampdoria Genua będzie na półmetku sezonu w górnej połowie tabeli?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Robert Kurzyński
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli miałem rację... bramkarz czysto miał piłkę a arbiter kalosz dał karnego z d... dla BVB... dodatkowo aktywny udział przy 2 bramce dla BVB miał piłkarz z pozycji spalonej( w chwili oddawani Czytaj całość