Całe zamieszanie zaczęło się od słów Pepa Guardioli przed meczem. - Będzie starał się wykonywać swoją pracę jak najlepiej, tak samo jak sztab i piłkarze. Mam nadzieję, że sędzia będzie w stanie podejmować dobre decyzje w obie strony, a cała Anglia i Europa, które będą nas obserwować, będą mieć z tego dużą przyjemność - powiedział szkoleniowiec Manchesteru City.
Problem w tym, że trenerzy nie mogą mówić o sędziach, szczególnie przed spotkaniami, grożą za to bowiem kary. Było to jasne jeszcze przed rozpoczęciem derbów, że trener będzie miał z tego powodu problemy.
Guardiola zasugerował tymi słowami, że Anthony Taylor może być przeciwko Manchesterowi City. Wynika to z tego, że pochodzi z Wythenshawe, oddalonego sześć mil od Old Trafford.
Ostatecznie Manchester City pokonał United 3:1, ale Guardiola zamiast cieszyć się z wygranej, będzie musiał złożyć wyjaśnienia do federacji. Ma czas do czwartku do godz. 18:00.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Hannover przerwał serię przegranych. Wygrał z Wolfsburgiem 2:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]