Kanadyjska aktorka i modelka, 51-letnia Pamela Anderson, w niedzielę (11 listopada) ponowienie zawitała na Stade Velodrome na mecz Olympique Marsylia, w barwach którego występuje jej partner - Adil Rami. Pod koniec października paparazzi przyłapali celebrytkę na trybunach podczas spotkania OM z Paris Saint-Germain.
W spotkaniu z Dijon FCO Olympique zwyciężył 2:0, a wynik ustalił właśnie Rami. Francuski piłkarz marokańskiego pochodzenia w 84. minucie spotkania strzałem głową pokonał bramkarza gości.
Bramka, którą strzelił Rami wprawiła w zachwyt partnerkę zawodnika OM. W sektorze, w którym Anderson obserwowała pojedynek zapanowała ogromna radość. Gwiazda dużego ekranu na stojąco oklaskiwała popis ukochanego, przesyłając mu "pocałunki".
VIDÉO — Pamela Anderson au Vélodrome : Folle de joie pour Adil Rami, double buteur https://t.co/dqBPgLrXNt pic.twitter.com/IYDSfRM67P
— Purepeople.com (@purepeople) 12 listopada 2018
Reakcja aktorki świadczyć może o tym, że jej związek ze sportowcem - wbrew temu, co pisały ostatnio media - ma się bardzo dobrze. We wrześniu portal TMZ podał, że Anderson i Rami nie są już razem. Para, która po raz pierwszy pokazała się wspólnie podczas Grand Prix Monako w maju 2017 r., miała rozstać się po tym, jak Kanadyjka odrzuciła oświadczyny obrońcy klubu z Marsylii.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Efektowna wygrana RB Lipsk z Bayerem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)