W poniedziałek drużyna Joachima Loewa roztrwoniła dwubramkową przewagę w meczu z Holandią w Gelsenkirchen. Zakończył on się remisem 2:2. To sprawiło, że Niemcy - chcąc pozostać w pierwszym koszyku w losowaniu el. ME 2020 - musieli liczyć we wtorek na zwycięstwo reprezentacji Portugalii z Polską.
Drużyna Fernando Santosa prowadziła 1:0 po strzale Andre Silvy, ale w II połowie Arkadiusz Milik wyrównał z rzutu karnego. Remis w Guimaraes zapewnił miejsce w pierwszym koszyku Polakom, zaś Niemców skazał na trudniejszą drogę do Euro.
Niemieccy dziennikarze z troską w głosie komentują wtorkowe rozstrzygnięcie. "Ojej, Jogi! Teraz grożą nam męki w kwalifikacjach ME" - tak zatytułował relację z meczu Portugalia - Polska "Bild".
"Dzięki punktowi Polski jesteśmy w koszyku numer 2. To bolesne dla Niemiec: w eliminacjach grożą nam trudni przeciwnicy - tacy jak Holandia, Portugalia, Anglia, Francja czy Hiszpania" - czytamy w największym niemieckim dzienniku.
"Polska wysłała Niemcy do koszyka nr 2" - to tytuł w portalu sport1.de. "Reprezentacja Niemiec mogła mieć przez krótki czas nadzieję na lepszą pozycję wyjściową przed losowaniem ME. Później jednak trafił były piłkarz Bayeru Leverkusen (Milik - przyp. red.). Jeszcze jeden cios poniżej pasa na koniec koszmarnego roku".
W podobnym tonie wtorkowy wynik komentuje "Kicker". "1:1 z Portugalią. Polska rozstawiona w losowaniu". Dziennikarze podkreślili, że mecz w Guimaraes był słabym widowiskiem.
Przypomnijmy, że losowanie eliminacji ME 2020 odbędzie się 2 grudnia w Dublinie. Teoretycznie Polska i Niemcy mogą się znaleźć w jednej grupie.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Mourinho nie jest już "special one". "Przestał się rozwijać"