Bardzo dobrą formę w tym sezonie prezentuje Rafał Gikiewicz. Polski bramkarz wystąpił we wszystkich 14 spotkaniach 1.FC Unionu Berlin, w których wpuścił zaledwie 10 goli. To najmniej ze wszystkich zespołów grających w 2. Bundeslidze.
Furorę zrobił jego występ w meczu z FC Heidenheim 1846 (1:1). W czwartej minucie doliczonego czasu gry Gikiewicz udał się w pole karne rywala. Tam, po dośrodkowaniu Sebastiana Anderssona z rzutu rożnego, strzałem głową skierował piłkę do siatki.
Gol zdobyty przez Gikiewicza sprawił, że golkiper otrzymał nominację do jedenastki weekendu platformy DAZN jako jeden z napastników. - Czekałem na to 31 lat - przyznał gracz Unionu Berlin.
Gikiewicz po meczu 14. kolejki z Hamburgerem SV (2:2) ponownie został doceniony. Trafił do jedenastki kolejki, ale już w roli bramkarza. Polak pochwalił się wyróżnieniem na Twitterze.
Jedenastka kolejki... pic.twitter.com/0ETV2Gt40W
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) 27 listopada 2018
Union Berlin z 24 punktami na koncie zajmuje 3. miejsce w 2. Bundeslidze. Do liderującego Hamburgera zespół Rafała Gikiewicza traci cztery "oczka". Dwie najlepsze drużyny uzyskają bezpośredni awans do Bundesligi (trzecia zagra baraż).
ZOBACZ WIDEO Szalony mecz w Gelsenkirchen! 7 goli! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]