Były piłkarz Cracovii przebojem wdarł się do składu Genoa CFC. W czternastu meczach Krzysztof Piątek strzelił czternaście bramek. Jest najlepszym strzelcem Serie A i o jedno trafienie wyprzedza Cristiano Ronaldo. Reprezentant Polski z miejsca stał się gwiazdą, a zainteresowanie nim wyraziły największe europejskie kluby. Piłkarz nie ukrywa swoich wysokich aspiracji.
- Moje marzenia? Mistrzostwa świata i mistrzostwa Europy z moim zespołem narodowym oraz gra w Lidze Mistrzów. Jestem szczęśliwy w Genui. Władze klubu dążyły do mojego transferu i robiły wszystko, żeby tu trafić. Jestem pewien, że to był właściwy wybór - powiedział polski piłkarz.
Gdy Piątek trafiał do zespołu z Genui, we Włoszech słyszało o nim niewielu. Był czołowym strzelcem Lotto Ekstraklasy i liderem Cracovii. Nie miał na swoim koncie meczów w kadrze, ani w europejskich pucharach. Dopiero, gdy w meczu Pucharu Włoch przeciwko Lecce strzelił cztery gole w 37 minut zrobiło się o nim głośno. Piłkarz radzi sobie z wielkim zainteresowaniem włoskich mediów. - Zawsze byłem skupiony na grze. Pod koniec meczu już myślę o następnym - przyznał Piątek.
Napastnik Genoa CFC utrzymuje kontakt z rodakami, którzy grają w Serie A. - Mam dobre relacje z piłkarzami z reprezentacji: Milikiem, Zielińskim czy chłopakami z Sampdorii. Trenujemy na przeciwnych krańcach miasta i mamy mało możliwości, by spędzić czas razem - dodał piłkarz włoskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Gol Krzysztofa Piątka na wagę derbowego remisu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)