Już od kilku miesięcy trwają negocjacje między władzami SSC Napoli a przedstawicielami Piotra Zielińskiego ws. podpisania przez niego nowego kontraktu. Już w październiku włoskie media donosiły, że wszystko jest dopięte, a Polak zwiąże się z klubem nową umową.
Nasz pomocnik miał otrzymać wielką podwyżkę i zarabiać 2,5 miliona euro za sezon. Z kolei klauzula odstępnego wynosiłaby nawet 130 milionów!
Jest jednak grudzień a oficjalnego potwierdzenia wciąż brakuje. "Corriere dello Sport" informuje tymczasem, że rozmowy zostały wstrzymane.
Według gazety nastąpił impas, jednak nie oznacza on, że nie dojdzie do porozumienia. Więcej, nie jest do niego daleko - Napoli miało ponoć ustąpić i zgodzić się na obniżenie klauzuli ze 130 do 90 mln euro.
"Napoli nie chce się spieszyć. Prezydent De Laurentis wie, że w tej chwili i tak nie ma chętnych na Zielińskiego" - czytamy w "Corriere dello Sport".
Po udanym początku sezonu polski pomocnik wpadł w dołek. Zieliński nie ma już pewnego miejsca w składzie, zwłaszcza w Lidze Mistrzów. Wprawdzie w ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Chievo rozegrał 90 minut, ale już w meczu z Crveną pełnił rolę rezerwowego.
ZOBACZ WIDEO: Czesław Lang podsumował 25 lat pracy nad Tour de Pologne. "Fantastyczna promocja Polski przez sport"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)