31-latek znajduje się w kapitalnej formie. Lionel Messi imponuje statystykami nie tylko w Primera Division, ale także w Lidze Mistrzów. Łącznie we wszystkich rozgrywkach strzelił 15 bramek w 15 meczach (średnio 82 minuty na jednego gola). Świetnie również kreuje pozycje kolegom - ma na koncie 8 asyst.
W środowym meczu Ligi Mistrzów z PSV Eindhoven (2:1), Messi znów był najlepszy na boisku. Najpierw strzelił piękną bramkę, otwierającą wynik spotkania, a następnie zanotował asystę przy trafieniu Gerarda Pique na 2:0. Pod wrażeniem gry reprezentanta Argentyny był trener Ernesto Valverde.
- Nie wiem, jak on to zrobił. Dobrze atakowaliśmy prawą stroną boiska. Messi i Dembele potrafią oddać strzał praktycznie z każdego miejsca - tłumaczył szkoleniowiec Dumy Katalonii.
Most UEFA Champions League goals for a single club and...
— UEFA Champions League (@championsleague) 28 listopad 2018
Dla Messiego jest to trzecia nagroda w tym sezonie Champions League. Warto wspomnieć, iż w środę został rekordzistą pod względem liczby bramek dla jednego klubu w tych rozgrywkach (106). W klasyfikacji wyprzedził Cristiano Ronaldo (105 goli dla Realu Madryt).
Messi za sprawą trafienia przeciwko PSV dogonił też Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Obaj w trwających rozgrywkach strzelili po sześć bramek.
ZOBACZ WIDEO: Czesław Lang podsumował 25 lat pracy nad Tour de Pologne. "Fantastyczna promocja Polski przez sport"